głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika soflove

Płaczesz nad utratą przyjaciela? Prawdziwych przyjaciół się nie opłakuje  oni są. Odchodzą tylko Ci  którzy nie potrafią nimi być.

inevitably dodano: 3 stycznia 2014

Płaczesz nad utratą przyjaciela? Prawdziwych przyjaciół się nie opłakuje, oni są. Odchodzą tylko Ci, którzy nie potrafią nimi być.

Jednym słowem wszystko się pierdoli  a ja siedzę w gruzie pełnym jebanych wyrzutów sumienia  bólu i resztek tego co zostało z mojego serca.

mamba.x3 dodano: 3 stycznia 2014

Jednym słowem wszystko się pierdoli, a ja siedzę w gruzie pełnym jebanych wyrzutów sumienia, bólu i resztek tego co zostało z mojego serca.

i to o wiele więcej niż mogę udźwignąć

mamba.x3 dodano: 3 stycznia 2014

i to o wiele więcej niż mogę udźwignąć

Klnę  bo boli. Płacze  bo nie daje już sobie rady.

mamba.x3 dodano: 3 stycznia 2014

Klnę, bo boli. Płacze, bo nie daje już sobie rady.

Tak bardzo chce odpłynąć  tak na zawsze.

mamba.x3 dodano: 3 stycznia 2014

Tak bardzo chce odpłynąć, tak na zawsze.

Pod tym kryła się moja potrzeba by ktoś inny udowodnił mi  że jestem warta kochania  by ktoś przełamał tę moją pewność  że nie jestem warta miłości. otrzepsiezkurzu

whoami dodano: 3 stycznia 2014

Pod tym kryła się moja potrzeba by ktoś inny udowodnił mi, że jestem warta kochania, by ktoś przełamał tę moją pewność, że nie jestem warta miłości./otrzepsiezkurzu

Przyjaciel  to ktoś kto zapierdoli ci w twarz   gdy zaczniesz sobie rujnować całe życie.

inevitably dodano: 3 stycznia 2014

Przyjaciel, to ktoś kto zapierdoli ci w twarz, gdy zaczniesz sobie rujnować całe życie.
Autor cytatu: ameetu

Te kilka blizn na ciele zawsze będzie przypominać mi walkę. Walkę o spokój  chwilę oddechu. Nie należę do ludzi z mocnym charakterem  już nie raz się poddawałam. Nigdy nie zapomnę jak zamykając z bólu oczy przecinałam sobie skórę by doznać tego uczucia  by po chwili pozwolić łzom delikatnie spływać po moich polikach. Był to czas  w którym cierpienie było jedyną drogą w moim życiu  z której nie było widać żadnego światła.

truth dodano: 3 stycznia 2014

Te kilka blizn na ciele zawsze będzie przypominać mi walkę. Walkę o spokój, chwilę oddechu. Nie należę do ludzi z mocnym charakterem, już nie raz się poddawałam. Nigdy nie zapomnę jak zamykając z bólu oczy przecinałam sobie skórę by doznać tego uczucia, by po chwili pozwolić łzom delikatnie spływać po moich polikach. Był to czas, w którym cierpienie było jedyną drogą w moim życiu, z której nie było widać żadnego światła.

Pościel już Tobą nie pachnie  ściany nie pamiętają naszych szeptów  każde wgniecenie w poduszce już dawno zniknęło. Poznikały wspólne zdjęcia  wszystkie pluszaki przeszły do innych rąk  a prezenty dawno zostały upchnięte pod łóżko. Kot wydaję się już nie czekać na Twoje głaskanie  moje serce tak jakby nie domaga się już Ciebie. Nikt nie pyta jak nam leci  większość zapomniała  że kiedykolwiek istnieliśmy. Świat wymazał nas jako parę i stworzył dwójkę osób  które kiedyś tam się znały. Skończyło się  kiedyś kurewsko przykro  teraz kurewsko obojętne. esperer

sticktogether dodano: 2 stycznia 2014

Pościel już Tobą nie pachnie, ściany nie pamiętają naszych szeptów, każde wgniecenie w poduszce już dawno zniknęło. Poznikały wspólne zdjęcia, wszystkie pluszaki przeszły do innych rąk, a prezenty dawno zostały upchnięte pod łóżko. Kot wydaję się już nie czekać na Twoje głaskanie, moje serce tak jakby nie domaga się już Ciebie. Nikt nie pyta jak nam leci, większość zapomniała, że kiedykolwiek istnieliśmy. Świat wymazał nas jako parę i stworzył dwójkę osób, które kiedyś tam się znały. Skończyło się, kiedyś kurewsko przykro, teraz kurewsko obojętne./esperer
Autor cytatu: esperer

Pościel już Tobą nie pachnie  ściany nie pamiętają naszych szeptów  każde wgniecenie w poduszce już dawno zniknęło. Poznikały wspólne zdjęcia  wszystkie pluszaki przeszły do innych rąk  a prezenty dawno zostały upchnięte pod łóżko. Kot wydaję się już nie czekać na Twoje głaskanie  moje serce tak jakby nie domaga się już Ciebie. Nikt nie pyta jak nam leci  większość zapomniała  że kiedykolwiek istnieliśmy. Świat wymazał nas jako parę i stworzył dwójkę osób  które kiedyś tam się znały. Skończyło się  kiedyś kurewsko przykro  teraz kurewsko obojętne. esperer

esperer dodano: 2 stycznia 2014

Pościel już Tobą nie pachnie, ściany nie pamiętają naszych szeptów, każde wgniecenie w poduszce już dawno zniknęło. Poznikały wspólne zdjęcia, wszystkie pluszaki przeszły do innych rąk, a prezenty dawno zostały upchnięte pod łóżko. Kot wydaję się już nie czekać na Twoje głaskanie, moje serce tak jakby nie domaga się już Ciebie. Nikt nie pyta jak nam leci, większość zapomniała, że kiedykolwiek istnieliśmy. Świat wymazał nas jako parę i stworzył dwójkę osób, które kiedyś tam się znały. Skończyło się, kiedyś kurewsko przykro, teraz kurewsko obojętne./esperer

Nie ma Twojego uśmiechu  sposobu mówienia i tego spojrzenia zielonych oczu. Przytula trochę inaczej  inaczej splata nasze dłonie  kurde  właściwie to nic Was nie łączy. Kiedy wybucha śmiechem nie ma w tym Twojej nuty  ściany uczą się nowego tonu głosu. Jest zupełnym przeciwieństwem Ciebie i cholera jasna  nigdy nie sądziłam  że mogę być tak szczęśliwa mając koło siebie kogoś innego. esperer

esperer dodano: 2 stycznia 2014

Nie ma Twojego uśmiechu, sposobu mówienia i tego spojrzenia zielonych oczu. Przytula trochę inaczej, inaczej splata nasze dłonie, kurde, właściwie to nic Was nie łączy. Kiedy wybucha śmiechem nie ma w tym Twojej nuty, ściany uczą się nowego tonu głosu. Jest zupełnym przeciwieństwem Ciebie i cholera jasna, nigdy nie sądziłam, że mogę być tak szczęśliwa mając koło siebie kogoś innego./esperer

Tamten człowiek miał rację  źle tym wszystkim pokierowałam  niemoralnie siebie traktowałam  niedosadnie innym odmawiałam  zbłądziłam i nie chciałam wyjść na prosto  dobrze mi z nim było  cierpiałam i tęskniłam  ale wciąż czekałam  to nie był jeden dzień  jeden tydzień  to były miesiące  półroczne rozstania  nie mogłam nawet nazywać tego związkiem  nie mogłam nikomu się nim pochwalić  opowiedzieć  poradzić  nie mogłam  bo to był rodzaj tajemnicy  która nigdy nie może się rozwiązać  byłam dla niego taką małą cząstką roku  może zemstą  pocieszeniem  mogę głośno nazwać to grzechem  zgrzeszyłam miłością  jak strasznie to brzmi.   nieracjonalnie

sticktogether dodano: 2 stycznia 2014

Tamten człowiek miał rację, źle tym wszystkim pokierowałam, niemoralnie siebie traktowałam, niedosadnie innym odmawiałam, zbłądziłam i nie chciałam wyjść na prosto, dobrze mi z nim było, cierpiałam i tęskniłam, ale wciąż czekałam, to nie był jeden dzień, jeden tydzień, to były miesiące, półroczne rozstania, nie mogłam nawet nazywać tego związkiem, nie mogłam nikomu się nim pochwalić, opowiedzieć, poradzić, nie mogłam, bo to był rodzaj tajemnicy, która nigdy nie może się rozwiązać, byłam dla niego taką małą cząstką roku, może zemstą, pocieszeniem, mogę głośno nazwać to grzechem, zgrzeszyłam miłością, jak strasznie to brzmi. / nieracjonalnie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć