 |
Mój Eden jest tam, gdzie twój rytm bicia serca.
|
|
 |
Staliśmy patrząc głęboko w swoje oczy. Nagle On odebrał telefon. ' no cześć Olka, a pewnie, że będę, za piętnaście minut. Dobrze, dobrze. ' Mówiąc to ironicznie uśmiechał się w moją stronę. Skończył rozmowę po czym podeszłam do niego mówiąc 'udanej zabawy, jedź bo się spóźnisz, masz piętnaście minut, kochanie'. Próbę mojego odejścia zatrzymał stając naprzeciw mnie. - najpierw muszę zrobić to co obiecałem . - nic nie musisz. - ale chcę. - odsuń się, muszę iść. - nie. teraz jest mój czas. Po czym ujął moją twarz w dłonie całując namiętnie moje usta. Staliśmy tak na środku chodniku nie zważając na omijających nas przechodniów, czy przejeżdżające auta. 'Kocham Cię, pamiętaj, i nie dzwoniła Ola, tylko Dawid, żartowałem skarbie.'
|
|
 |
Stwierdzam szczęście, bo twój uśmiech.
|
|
 |
Jeśli nie masz po co żyć, znajdź coś, w czego imie byłbyś gotów umrzeć.
|
|
 |
Albo będę jedyna, albo nie będzie mnie wcale.
|
|
 |
To nie jest tak że go kocham. I też nie to że go tylko lubię. Po prostu jest kimś, przy którym uśmiecham się zawsze, nawet jeśli jest mi smutno. Jest kimś, z którym mogłabym śpiewać, słuchać radia, śmiać się i rozmawiać całą noc. Po prostu jest kimś ważnym.
|
|
 |
Nie dawaj mi pochopnych obietnic, bo czuję się bardzo zawiedziona, gdy ich później nie dotrzymujesz.
|
|
 |
Im więcej myślę, tym bardziej nie wiem, o co mi chodzi.
|
|
 |
Chciałam tylko się dowiedzieć, jaki on jest. Nie miałam w planach miłości.
|
|
 |
Bycie cierpliwym, to piękna rzecz, ale również bardzo trudna.
|
|
 |
Niektóre rzeczy nie wrócą i to czasami boli.
|
|
 |
Ciekawa jestem jakbyś zareagował, gdybyś odebrał telefon, że mnie już nie ma.
|
|
|
|