 |
trzy kroki po dachu, piętnaste piętro – lecisz. dwie sekundy i ziemia, by odetchnąć na wieki, to coś zmienia? wątpię. jak stoisz na górze, to skacz.
|
|
 |
może masz kogoś, a może właśnie kogoś Ci brak.
|
|
 |
ten świat nie ma sumienia, ten świat nie chce się zmieniać. on swoje dzieci zjada, by karmić swoje pragnienia.
|
|
 |
świat ma zgagę, tylko jedno jest zapewnione, czas – prąd rzek obojętnych niesie nas w ujścia stronę.
|
|
 |
Ona zawsze będzie do niego coś czuć i mieć tą cholerną słabość.
|
|
 |
nie zapomniałam.. nie przestałam kochać.. nie przestałam tęsknić i myśleć o Tobie.
|
|
 |
jeśli kogoś kochamy, to dosyć trudno jest nam wybić go sobie z głowy, kiedy nas porzuca.
|
|
 |
Ktoś przychodzi i pyta: Jak sie dziś czujesz?... i okazuje się, ze okropnie.
|
|
 |
- nie bierz, do siebie tego co powiedziałem. - co masz, na myśli? to, że jestem suką, czy to, że mnie kochasz?
|
|
 |
nie mów mi nic o tęsknocie, bo to nie Ty nocami siedzisz na parapecie, popijając gorące kakao z powodu bezsenności.
|
|
 |
chciałabym, żeby czekolada nie tuczyła, kawa nie była gorzka, papierosy nie uzależniały, a miłość istniała.
|
|
|
|