 |
wracając ze szkoły nie myślałam, że ten powrót tak się skończy. kumpela idąc po drugiej stronie ulicy szukała zasięgu. zamyślona przechodząc do mnie nie zauważyła samochodu. po chwili była już na jego masce, a po kilku kolejnych leżała na ziemi. prawie płacząc podbiegłam do niej modląc się, żeby nic jej nie było. leżała, mrużąc czoło z bólu. zasypałam ją gradem pytań, czy nic jej nie jest, co ją boli. a ona przy pomocy faceta wstała, otrzepała się i przejęta zaczęła szukać telefonu. tak, tylko ona potrafiła przejąć się losem komórki. kulejąc i przy okazji przeklinając chodziła w kółko. w końcu z telefonem w ręku, mną przy boku i z obitym mięśniem dotarła do domu. nie wiem co bym zrobiła, gdyby skończyło się to gorzej.
|
|
 |
Przykro jest patrzeć jak ludzie zmieniają się pod wpływem innych i gubią to ciepło które kiedys emitowali.
|
|
 |
. mówi że jestem dziwna . i to prawda dla takich debili jak ty może wydaje się dziwna . albo to ty nie zauważasz tego że sie odróżniasz od całej szkoły . gadają że taki fajny jesteś poza szkołą . tylko udajesz takiego debila . i wiesz . jesteś mistrzem w udawaniu. i myślisz że jak twoja matka jest bogata . a twój ociec siedzi w więzieniu to jesteś taki fajny i wgl . och pomyliłeś sie . i już wiem czemu uważasz że jestem dziwna . ja cie nie będe za to szanować . możesz sobie pomarzyć pojebie . xD
|
|
 |
Przerwa między lekcjami. Dziewczyna siedzi na schodach. Obok niej siada jej były. Spytał: * Żałujesz . ? po chwili odpowiada - Ale czego . ? * No tego, że nie jesteśmy już razem . ? Po chwili namysłu kiwnięciem głowy dziewczyna przytakując pyta: - Ty też . ? * Jeszcze bardziej niż Ty to sobie wyobrażasz. ; ) -Tęsknisz za tym wszystkim tak bardzo jak Ja . ? * Nie mogę przestać o tym myśleć. Po dłuższej ciszy chłopak patrzy na nią i ponownie pyta: * Dlaczego nie chcesz tego zmienić . ? - Chcę ale nie wiem jak... * Wróć do mnie. Dziewczyna smutna odpowiada: - Jak mam do Ciebie wrócić, skoro masz już inną . ? * Od wczoraj już jestem sam. Zerwała ze mną. Wiedziała, że Ja i tak Kocham Ciebie... Zadzwonił dzwonek na lekcję... Dziewczyna ze łzami w oczach, uśmiechem na twarzy i nową nadzieją . wzięła plecak i poszła na lekcję..
|
|
 |
i widząc Ciebie dzisiaj w szkole z tym plastikiem . który trzymał Cię za rękę . stwierdzam . że popełniłam błąd zakochując się w Tobie .
|
|
 |
Znasz to uczucie < powiedziała do swojego byłego > - Jakie ? - Takie że patrzę na Ciebie to normalnie mogę powiedzieć CI tak prosto w twarz , że Cię NIENAWIDZĘ .. Ale jak wrócę do domu to ciągle myślę co do Ciebie napisać i że jestem totalnie głupia , że do Ciebie nie zagadam .. - Yyy . Nadal mnie kochasz ? - Ty jesteś taki głupi czy tylko udajesz ? -Powiedz to co chciałaś powiedzieć ale w dwóch słowach . - Nienawidzę Cię ! .. - ... To chciałaś powiedzieć ? - Takk . Mówiłam przecież .. ; D / taax3
|
|
 |
Głupi niby ''fajny'' chłopaczek .. A kopnij go w dupę to się popłacze ! .
|
|
 |
skoro Ci już nie zależy, to dlaczego się na mnie patrzysz? przecież tam obok masz masz swoje blond szczęście. / poprostumniekochaj
|
|
 |
siedziałam z kumpelami w szkole. rozmawiałyśmy, śmiałyśmy się, jadłyśmy chipsy. tak, to był piękny dzień, dopóki jedna z nich nie zapytała o Ciebie. odpowiedziałam, że mam Cię w dupie. że nie zależy mi na Tobie i żeby nigdy więcej o to nie pytała. po czym wstałam i powiedziałam, że muszę iść do łazienki. poszłam. kiedy tam weszłam rozpłakałam się od razu. po 10 minutach ogarnęłam się i wróciłam do przyjaciółek. zaczęły wypytywać co się stało, bo widzą że coś jest nie tak. a ja wtedy ' nie dziewczyny, nic się nie dzieje. coś wpadło mi do oka i dlatego wyszłam '. / kurwa, nie wiem czemu na siłe próbuję ukryć przed wszystkimi, że mnie nie interesujesz. przecież kocham Cię nad życie.
|
|
 |
największe marzenie ? - usłyszeć od Ciebie " kocham Cię ".
|
|
 |
Dał mi na przydład poczucie, że jestem dla niego kobietą najważniejszą i wszystko co robie ma dla niego znaczenie.
|
|
 |
był jakoś początek sierpnia.. odsypiałem po niezłym melanżu. jakoś po 12 zjawiła się u mnie Ona. najpierw zaczęła się wydzierać, że oczywiście zapominam o dzisiejszym kinie i zakupach a potem jak najlepsza przyjaciółka poszła do kuchni i zrobiła mi gorącą kawę. Zostawiła ślad swojej szminki na kubku i wyszła mówiąc 'tym razem ci daruję. ostatni raz.' / rafaeel17
|
|
|
|