 |
wtedy nie miałem pojęcia, że to dopiero prolog, do znajomości intensywnej prawie tak jak kolor jej paznokci ♥
|
|
 |
Przecież go nie kocham a na jego widok serce wali jak głupie, nie rozmawiamy, tak przeze mnie więc po cholerę to wszystko? zwyczajnie jestem o niego zazdrosna. zamiast cieszyć się z jego szczęścia podeszłabym do niej i wyjebała za to, że dzięki niej jest szczęśliwy. kuurwa serce pęka ale dlaczego? przecież nic między nami nie było. nie dam rady czekać aż czas wyleczy rany, to boli.
|
|
 |
Nie myśl sobie Bóg wie co, musiałabym Cię kochać żebyś był w stanie mnie zranić.
|
|
 |
Kiedyś byłam weselsza, bardziej rozrywkowa, ludzie bardziej mnie lubili, kiedyś nie było czuć ode mnie smutkiem.
|
|
 |
ten moment kiedy żyła na czole drga niekontrolowanie. oczy uciekają na boki szukając wyjścia z kolejnej fali łez. zaciskam zęby by nie wydać z siebie żadnego dźwięku. wszyscy przerabialiśmy ten scenariusz. dzisiaj? powtórka z rozrywki.
|
|
 |
nie mam recepty na jutro. / eldo
|
|
 |
życie jest powieścią idioty, głośną, wrzaskliwą, nic nie znaczącą
|
|
 |
nie mam schizofrenii, a często słyszę głosy, zbyt wiele kłamstw, zmarnowanych szans, dosyć .
|
|
|
|