głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika smutnosamej

Miała w sobie coś czego inne nie miały. Nie można było tego nazwać   ale to sprawiało  że nie dało się o niej zapomnieć. Jak raz wtargnęła w Twoje życie  wszystko wywracała do góry nogami. Traciłeś rozum. Była silna i mądra. Nie lubiła dostawać kwiatów  wolała kolacje w mcdonaldzie. Śmiała się głośno  śpiewała i tańczyła w miejscach publicznych. Była wybuchowa. Wściekała się z sekundy na sekundę i potrafiła drzeć pięści na czyjejś twarzy. Ludzie jej nie znosili  mówiła co myśli nawet jak nie powinna mówić tego głośno. Ale miała w sobie ten pierwiastek dobra. Mogłeś przy niej zasnąć a ona okrywała cię kocem i czuwała obok. Mogłaby ochronić cię przed kula własną piersią. Kiedy kogoś kochała  dostawał jej najlepszą wersję. Mógł czuć się jak król. Była wymarzoną kobietą  potrafiła usiąść na kanapie i wypić piwo przy meczu  a o 1 w nocy jak byś wrocil pijany  zrobiła by kolacje i położyła Cie spać  a rano podała kawę. Była najlepszą wersja na wszystko. A ja nie mogłem jej mieć. bm

beautymetafora dodano: 16 grudnia 2020

Miała w sobie coś czego inne nie miały. Nie można było tego nazwać, ale to sprawiało, że nie dało się o niej zapomnieć. Jak raz wtargnęła w Twoje życie, wszystko wywracała do góry nogami. Traciłeś rozum. Była silna i mądra. Nie lubiła dostawać kwiatów, wolała kolacje w mcdonaldzie. Śmiała się głośno, śpiewała i tańczyła w miejscach publicznych. Była wybuchowa. Wściekała się z sekundy na sekundę i potrafiła drzeć pięści na czyjejś twarzy. Ludzie jej nie znosili, mówiła co myśli nawet jak nie powinna mówić tego głośno. Ale miała w sobie ten pierwiastek dobra. Mogłeś przy niej zasnąć a ona okrywała cię kocem i czuwała obok. Mogłaby ochronić cię przed kula własną piersią. Kiedy kogoś kochała, dostawał jej najlepszą wersję. Mógł czuć się jak król. Była wymarzoną kobietą, potrafiła usiąść na kanapie i wypić piwo przy meczu, a o 1 w nocy jak byś wrocil pijany, zrobiła by kolacje i położyła Cie spać, a rano podała kawę. Była najlepszą wersja na wszystko. A ja nie mogłem jej mieć./bm

Ona? Kurde  była inna niż wszystkie laski. Miała w sobie tego diabła   szaleństwo w głowie  kompletny obłęd. Z nią nie było nudy  nawet jak siedziała cicho na kanapie byla oszałamiająca. Chciałem żeby była obok coraz częściej. Zapominałem z nią o wszystkim. Byla jak lek na świat. Była glosna i pewna siebie  ustawiała po kątach ludzi  ale kiedy nikt nie patrzył bała się rzeczy nienamacalnych. Mocno wtulala się w moje ramiona i była cudowna istotką. Nikt chyba nie wiedział  że tak naprawdę byla kochana i potrafiła o kogoś dbać i troszczyć się z całego serca. Była tez strasznie poraniona. A ja  ja kretyn jej nie zatrzymałem  a byla moim ideałem. bm

beautymetafora dodano: 15 grudnia 2020

Ona? Kurde, była inna niż wszystkie laski. Miała w sobie tego diabła, szaleństwo w głowie, kompletny obłęd. Z nią nie było nudy, nawet jak siedziała cicho na kanapie byla oszałamiająca. Chciałem żeby była obok coraz częściej. Zapominałem z nią o wszystkim. Byla jak lek na świat. Była glosna i pewna siebie, ustawiała po kątach ludzi, ale kiedy nikt nie patrzył bała się rzeczy nienamacalnych. Mocno wtulala się w moje ramiona i była cudowna istotką. Nikt chyba nie wiedział, że tak naprawdę byla kochana i potrafiła o kogoś dbać i troszczyć się z całego serca. Była tez strasznie poraniona. A ja, ja kretyn jej nie zatrzymałem, a byla moim ideałem./bm

Oczy moje miałeś na własność przecież. Spojrzenia mi kradłeś  jakby Twoimi były. Wiem  że wiesz. Wiem  że tak spoglądać chcesz. Wybacz  nie popatrzę już tak. Przyglądaj się temu pustkowiu sam.  just love.

just_love dodano: 15 grudnia 2020

Oczy moje miałeś na własność przecież. Spojrzenia mi kradłeś, jakby Twoimi były. Wiem, że wiesz. Wiem, że tak spoglądać chcesz. Wybacz, nie popatrzę już tak. Przyglądaj się temu pustkowiu sam. /just_love.

Nie wien czy potrafię spojrzeć w oczy komuś  kto patrząc prosto w moje  tyle razy mnie okłamał. bm

beautymetafora dodano: 22 listopada 2020

Nie wien czy potrafię spojrzeć w oczy komuś, kto patrząc prosto w moje, tyle razy mnie okłamał./bm

Dziś doszłam do rozdziału pt.  Zemsta . Dziś ten etap nie boli. Obiecałam sobie  że zaboli go tak samo  że też poczuje ból. Już nie jest mi żal  gdy dzwoni i nie odbieram  albo gdy pisze  a ja nie stukam w klawiature tuż po odczytaniu. Dzisiaj mogę powiedzieć  że po tych dwoch latach ponad  nie mam oporów żeby go dojechać  żeby zemścić się za każdą laske  z którą   nic go nie łączyło . Teraz on wyje z rozpaczy  a ja? Ja nie boję się żadnego jutra  jeśli jego w nim nie będzie.  bm

beautymetafora dodano: 22 listopada 2020

Dziś doszłam do rozdziału pt.,,Zemsta". Dziś ten etap nie boli. Obiecałam sobie, że zaboli go tak samo, że też poczuje ból. Już nie jest mi żal, gdy dzwoni i nie odbieram, albo gdy pisze, a ja nie stukam w klawiature tuż po odczytaniu. Dzisiaj mogę powiedzieć, że po tych dwoch latach ponad, nie mam oporów żeby go dojechać, żeby zemścić się za każdą laske, z którą ,,nic go nie łączyło". Teraz on wyje z rozpaczy, a ja? Ja nie boję się żadnego jutra, jeśli jego w nim nie będzie. /bm

W punkt! teksty just_love dodał komentarz: W punkt! do wpisu 24 października 2020
Gdybym tylko wiedziała  że to ostatni raz... Uśmiech Twój chwyciłabym  trzymała. Na zaś  na taki dzień jak dziś.  just love

just_love dodano: 22 września 2020

Gdybym tylko wiedziała, że to ostatni raz... Uśmiech Twój chwyciłabym, trzymała. Na zaś, na taki dzień jak dziś. /just_love

Moja głowa to najlepsze miejsce na popis dla bólu. Skubany właśnie tam czuje się swobodnie. Za swój pokaz owacje dostaje. Od serca komór  od płuc i od oddechu. Od spojrzeń moich nawet  od słuchu. W artykule czytałam: można w tęsknocie afirmacje odnaleźć. Ja nie widzę nic  poza bojaźliwym dłoni i warg smutnym drganiem.  just love.

just_love dodano: 10 lipca 2020

Moja głowa to najlepsze miejsce na popis dla bólu. Skubany właśnie tam czuje się swobodnie. Za swój pokaz owacje dostaje. Od serca komór, od płuc i od oddechu. Od spojrzeń moich nawet, od słuchu. W artykule czytałam: można w tęsknocie afirmacje odnaleźć. Ja nie widzę nic, poza bojaźliwym dłoni i warg smutnym drganiem. /just_love.

Leżysz...leży miłość i ja.   Iza Kowalewska.

just_love dodano: 14 czerwca 2020

Leżysz...leży miłość i ja. / Iza Kowalewska.

Chociaż krzykiem mnie otul  nawet najgorszym wrzaskiem  i ciało moje porwij bluzg potokiem  możesz. Proszę nie zostawiaj mnie na pastwę ciszy dobrej  na pastwę nocy cichej i dobrej. Ona zna mnie dobrze  ja ją znam za dobrze. Moje serce nie będzie potrafiło się jej oprzeć. Zatrzymaj planetę  inaczej nigdzie już nie dotrę.  just love.

just_love dodano: 9 czerwca 2020

Chociaż krzykiem mnie otul, nawet najgorszym wrzaskiem, i ciało moje porwij bluzg potokiem, możesz. Proszę nie zostawiaj mnie na pastwę ciszy dobrej, na pastwę nocy cichej i dobrej. Ona zna mnie dobrze, ja ją znam za dobrze. Moje serce nie będzie potrafiło się jej oprzeć. Zatrzymaj planetę, inaczej nigdzie już nie dotrę. /just_love.

Zwróć mi wszystkie noce i policzone gwiazdy  wszystkie poranki i otwarcie powiek. Chcę z powrotem każdą oddaną porę roku  niezliczone kroki do Ciebie  każdy kilometr. Zabieram słowa  dotyk  dzielony oddech. Wszystko  co Tobie oddałam.  just love

just_love dodano: 8 czerwca 2020

Zwróć mi wszystkie noce i policzone gwiazdy, wszystkie poranki i otwarcie powiek. Chcę z powrotem każdą oddaną porę roku, niezliczone kroki do Ciebie, każdy kilometr. Zabieram słowa, dotyk, dzielony oddech. Wszystko, co Tobie oddałam. /just_love

Ust moich dotyka teraz szkło zimne i zgryziony mój język  w moje oczy patrzą moje własne  kiedy w lustro popatrzę. I mówię do siebie głosem oszalałym i dłonie szalenie ściskają zgarbione ramiona. Przed sobą samą uciekam  samą siebie karcę i śpiewam kołysanki  żeby uśpić serce   jedyne  czego opanować nie mogę. Bo łzy obetrę  rozgrzeję ciało  szepnę  tylko to serce... Oddane  połatane  wciąż bijące  rozrywa mnie moje własne serce.  just love

just_love dodano: 6 czerwca 2020

Ust moich dotyka teraz szkło zimne i zgryziony mój język, w moje oczy patrzą moje własne, kiedy w lustro popatrzę. I mówię do siebie głosem oszalałym i dłonie szalenie ściskają zgarbione ramiona. Przed sobą samą uciekam, samą siebie karcę i śpiewam kołysanki, żeby uśpić serce - jedyne, czego opanować nie mogę. Bo łzy obetrę, rozgrzeję ciało, szepnę, tylko to serce... Oddane, połatane, wciąż bijące, rozrywa mnie moje własne serce. /just_love

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć