![Miała w sobie coś czego inne nie miały. Nie można było tego nazwać ale to sprawiało że nie dało się o niej zapomnieć. Jak raz wtargnęła w Twoje życie wszystko wywracała do góry nogami. Traciłeś rozum. Była silna i mądra. Nie lubiła dostawać kwiatów wolała kolacje w mcdonaldzie. Śmiała się głośno śpiewała i tańczyła w miejscach publicznych. Była wybuchowa. Wściekała się z sekundy na sekundę i potrafiła drzeć pięści na czyjejś twarzy. Ludzie jej nie znosili mówiła co myśli nawet jak nie powinna mówić tego głośno. Ale miała w sobie ten pierwiastek dobra. Mogłeś przy niej zasnąć a ona okrywała cię kocem i czuwała obok. Mogłaby ochronić cię przed kula własną piersią. Kiedy kogoś kochała dostawał jej najlepszą wersję. Mógł czuć się jak król. Była wymarzoną kobietą potrafiła usiąść na kanapie i wypić piwo przy meczu a o 1 w nocy jak byś wrocil pijany zrobiła by kolacje i położyła Cie spać a rano podała kawę. Była najlepszą wersja na wszystko. A ja nie mogłem jej mieć. bm](http://files.moblo.pl/0/4/70/av65_47053_hbijh_051.jpg) |
Miała w sobie coś czego inne nie miały. Nie można było tego nazwać, ale to sprawiało, że nie dało się o niej zapomnieć. Jak raz wtargnęła w Twoje życie, wszystko wywracała do góry nogami. Traciłeś rozum. Była silna i mądra. Nie lubiła dostawać kwiatów, wolała kolacje w mcdonaldzie. Śmiała się głośno, śpiewała i tańczyła w miejscach publicznych. Była wybuchowa. Wściekała się z sekundy na sekundę i potrafiła drzeć pięści na czyjejś twarzy. Ludzie jej nie znosili, mówiła co myśli nawet jak nie powinna mówić tego głośno. Ale miała w sobie ten pierwiastek dobra. Mogłeś przy niej zasnąć a ona okrywała cię kocem i czuwała obok. Mogłaby ochronić cię przed kula własną piersią. Kiedy kogoś kochała, dostawał jej najlepszą wersję. Mógł czuć się jak król. Była wymarzoną kobietą, potrafiła usiąść na kanapie i wypić piwo przy meczu, a o 1 w nocy jak byś wrocil pijany, zrobiła by kolacje i położyła Cie spać, a rano podała kawę. Była najlepszą wersja na wszystko. A ja nie mogłem jej mieć./bm
|
|
![Ona? Kurde była inna niż wszystkie laski. Miała w sobie tego diabła szaleństwo w głowie kompletny obłęd. Z nią nie było nudy nawet jak siedziała cicho na kanapie byla oszałamiająca. Chciałem żeby była obok coraz częściej. Zapominałem z nią o wszystkim. Byla jak lek na świat. Była glosna i pewna siebie ustawiała po kątach ludzi ale kiedy nikt nie patrzył bała się rzeczy nienamacalnych. Mocno wtulala się w moje ramiona i była cudowna istotką. Nikt chyba nie wiedział że tak naprawdę byla kochana i potrafiła o kogoś dbać i troszczyć się z całego serca. Była tez strasznie poraniona. A ja ja kretyn jej nie zatrzymałem a byla moim ideałem. bm](http://files.moblo.pl/0/4/70/av65_47053_hbijh_051.jpg) |
Ona? Kurde, była inna niż wszystkie laski. Miała w sobie tego diabła, szaleństwo w głowie, kompletny obłęd. Z nią nie było nudy, nawet jak siedziała cicho na kanapie byla oszałamiająca. Chciałem żeby była obok coraz częściej. Zapominałem z nią o wszystkim. Byla jak lek na świat. Była glosna i pewna siebie, ustawiała po kątach ludzi, ale kiedy nikt nie patrzył bała się rzeczy nienamacalnych. Mocno wtulala się w moje ramiona i była cudowna istotką. Nikt chyba nie wiedział, że tak naprawdę byla kochana i potrafiła o kogoś dbać i troszczyć się z całego serca. Była tez strasznie poraniona. A ja, ja kretyn jej nie zatrzymałem, a byla moim ideałem./bm
|
|
![Oczy moje miałeś na własność przecież. Spojrzenia mi kradłeś jakby Twoimi były. Wiem że wiesz. Wiem że tak spoglądać chcesz. Wybacz nie popatrzę już tak. Przyglądaj się temu pustkowiu sam. just love.](http://files.moblo.pl/0/4/66/av65_46681_img_20210104_094854.jpg) |
Oczy moje miałeś na własność przecież. Spojrzenia mi kradłeś, jakby Twoimi były. Wiem, że wiesz. Wiem, że tak spoglądać chcesz. Wybacz, nie popatrzę już tak. Przyglądaj się temu pustkowiu sam. /just_love.
|
|
![Nie wien czy potrafię spojrzeć w oczy komuś kto patrząc prosto w moje tyle razy mnie okłamał. bm](http://files.moblo.pl/0/4/70/av65_47053_hbijh_051.jpg) |
Nie wien czy potrafię spojrzeć w oczy komuś, kto patrząc prosto w moje, tyle razy mnie okłamał./bm
|
|
![Dziś doszłam do rozdziału pt. Zemsta . Dziś ten etap nie boli. Obiecałam sobie że zaboli go tak samo że też poczuje ból. Już nie jest mi żal gdy dzwoni i nie odbieram albo gdy pisze a ja nie stukam w klawiature tuż po odczytaniu. Dzisiaj mogę powiedzieć że po tych dwoch latach ponad nie mam oporów żeby go dojechać żeby zemścić się za każdą laske z którą nic go nie łączyło . Teraz on wyje z rozpaczy a ja? Ja nie boję się żadnego jutra jeśli jego w nim nie będzie. bm](http://files.moblo.pl/0/4/70/av65_47053_hbijh_051.jpg) |
Dziś doszłam do rozdziału pt.,,Zemsta". Dziś ten etap nie boli. Obiecałam sobie, że zaboli go tak samo, że też poczuje ból. Już nie jest mi żal, gdy dzwoni i nie odbieram, albo gdy pisze, a ja nie stukam w klawiature tuż po odczytaniu. Dzisiaj mogę powiedzieć, że po tych dwoch latach ponad, nie mam oporów żeby go dojechać, żeby zemścić się za każdą laske, z którą ,,nic go nie łączyło". Teraz on wyje z rozpaczy, a ja? Ja nie boję się żadnego jutra, jeśli jego w nim nie będzie. /bm
|
|
![Gdybym tylko wiedziała że to ostatni raz... Uśmiech Twój chwyciłabym trzymała. Na zaś na taki dzień jak dziś. just love](http://files.moblo.pl/0/4/66/av65_46681_img_20210104_094854.jpg) |
Gdybym tylko wiedziała, że to ostatni raz... Uśmiech Twój chwyciłabym, trzymała. Na zaś, na taki dzień jak dziś. /just_love
|
|
![Moja głowa to najlepsze miejsce na popis dla bólu. Skubany właśnie tam czuje się swobodnie. Za swój pokaz owacje dostaje. Od serca komór od płuc i od oddechu. Od spojrzeń moich nawet od słuchu. W artykule czytałam: można w tęsknocie afirmacje odnaleźć. Ja nie widzę nic poza bojaźliwym dłoni i warg smutnym drganiem. just love.](http://files.moblo.pl/0/4/66/av65_46681_img_20210104_094854.jpg) |
Moja głowa to najlepsze miejsce na popis dla bólu. Skubany właśnie tam czuje się swobodnie. Za swój pokaz owacje dostaje. Od serca komór, od płuc i od oddechu. Od spojrzeń moich nawet, od słuchu. W artykule czytałam: można w tęsknocie afirmacje odnaleźć. Ja nie widzę nic, poza bojaźliwym dłoni i warg smutnym drganiem. /just_love.
|
|
![Leżysz...leży miłość i ja. Iza Kowalewska.](http://files.moblo.pl/0/4/66/av65_46681_img_20210104_094854.jpg) |
Leżysz...leży miłość i ja. / Iza Kowalewska.
|
|
![Chociaż krzykiem mnie otul nawet najgorszym wrzaskiem i ciało moje porwij bluzg potokiem możesz. Proszę nie zostawiaj mnie na pastwę ciszy dobrej na pastwę nocy cichej i dobrej. Ona zna mnie dobrze ja ją znam za dobrze. Moje serce nie będzie potrafiło się jej oprzeć. Zatrzymaj planetę inaczej nigdzie już nie dotrę. just love.](http://files.moblo.pl/0/4/66/av65_46681_img_20210104_094854.jpg) |
Chociaż krzykiem mnie otul, nawet najgorszym wrzaskiem, i ciało moje porwij bluzg potokiem, możesz. Proszę nie zostawiaj mnie na pastwę ciszy dobrej, na pastwę nocy cichej i dobrej. Ona zna mnie dobrze, ja ją znam za dobrze. Moje serce nie będzie potrafiło się jej oprzeć. Zatrzymaj planetę, inaczej nigdzie już nie dotrę. /just_love.
|
|
![Zwróć mi wszystkie noce i policzone gwiazdy wszystkie poranki i otwarcie powiek. Chcę z powrotem każdą oddaną porę roku niezliczone kroki do Ciebie każdy kilometr. Zabieram słowa dotyk dzielony oddech. Wszystko co Tobie oddałam. just love](http://files.moblo.pl/0/4/66/av65_46681_img_20210104_094854.jpg) |
Zwróć mi wszystkie noce i policzone gwiazdy, wszystkie poranki i otwarcie powiek. Chcę z powrotem każdą oddaną porę roku, niezliczone kroki do Ciebie, każdy kilometr. Zabieram słowa, dotyk, dzielony oddech. Wszystko, co Tobie oddałam. /just_love
|
|
![Ust moich dotyka teraz szkło zimne i zgryziony mój język w moje oczy patrzą moje własne kiedy w lustro popatrzę. I mówię do siebie głosem oszalałym i dłonie szalenie ściskają zgarbione ramiona. Przed sobą samą uciekam samą siebie karcę i śpiewam kołysanki żeby uśpić serce jedyne czego opanować nie mogę. Bo łzy obetrę rozgrzeję ciało szepnę tylko to serce... Oddane połatane wciąż bijące rozrywa mnie moje własne serce. just love](http://files.moblo.pl/0/4/66/av65_46681_img_20210104_094854.jpg) |
Ust moich dotyka teraz szkło zimne i zgryziony mój język, w moje oczy patrzą moje własne, kiedy w lustro popatrzę. I mówię do siebie głosem oszalałym i dłonie szalenie ściskają zgarbione ramiona. Przed sobą samą uciekam, samą siebie karcę i śpiewam kołysanki, żeby uśpić serce - jedyne, czego opanować nie mogę. Bo łzy obetrę, rozgrzeję ciało, szepnę, tylko to serce... Oddane, połatane, wciąż bijące, rozrywa mnie moje własne serce. /just_love
|
|
|
|