 |
" Człowiek jest do wszystkiego w stanie przywyknąć.
Wytrzymuje ból,zrywa kontakt, zaczyna,zapomina,zdarza mu się zaprzepaścić największe namiętności.
Ale czasami wystarczy bele głupstwo by się przekonać,ze te drzwi tak naprawdę nigdy nie zostały zamknięte na klucz."
Federico Moccia
|
|
 |
Woda była przyjemnie ciepła. Siedzieliśmy w wannie, w kąpieli miłości i pożądania. Pozazdrościłem pianie, że może być bliżej jej ciała niż ja. Przyciagnąłem ją do siebie. Uśmiechnęła się. Wyraźnie odczuła tę samą potrzebę. Wtuliła się we mnie, jak w ulubiony, ciepły sweter. Przyjemnie było poczuć jej ciepło. Spojrzałem na jej kark. Miała mały zabawny pieprzyk na szyi. Pocałowałem go. Wzdrygnęła się. Zaczęła cicho pomrukiwać. Nie przestawałem. Obsypałem ją pocałunkami po szyi, karku i plecach. Masując ramiona, wsunąłem dłonie do przodu. Poczułem jędrność jej krągłości uwieńczonych małymi rodzynkami. Piersi miała idealnie dopasowane do moich dłoni. Dotyk, pieszczoty i jej pomrukiwanie wywołały we mnie potrzebę. Potrzebę degustacji i upojenia pożądaniem z miłości.
|
|
 |
Żeby niemożliwe stało się możliwe, trzeba założyć buty, ruszyć tyłek z kanapy i w końcu to zrobić!
|
|
 |
Wszystko jest po coś, wiesz? Trafiasz na swojej drodze na wielu ludzi i każdy z nich daje ci jakąś lekcję. Być może nie wyciągasz jej od razu i czasami wchodzisz dwa razy do tej samej rzeki, ale kiedy ponownie sparzysz się w ten sam sposób, zaczynasz rozumieć. Zdarza się, że zbyt pochopnie podejmujemy decyzje, pod wpływem emocji, a później nie wiemy, jak coś odkręcić, jak wyjść z bagna, w które dobrowolnie wdepnęliśmy. Ale bez nerwów, to tylko kolejna nauka od życia. Zaufałeś i się zawiodłeś? Przewałkujesz to jeszcze nieraz, dopóki nie dotrze do ciebie, że nie warto jest ufać ludziom. Miałeś i straciłeś przez głupotę? Nie pierwszy i nie ostatni raz. Nie powinno boleć nas to, że cierpimy setny raz z tego samego powodu, ale fakt, że właśnie sto razy dostaliśmy od życia po tyłku i nie potrafimy wyciągnąć z tego żadnej lekcji. [ yezoo ]
|
|
 |
Niespełniona miłość nie jest taka zła, w przeciwieństwie do pustki. Przynajmniej wies, że jeszcze coś czujesz i że Ci zależy.
|
|
 |
Przerażające jest to, że nie niszczysz wyłącznie samej siebie, ale wszystkich ludzi, których napotkasz na swojej drodze. Zarażasz ich sobą, swoją osobą, charakterem, każdą pozytywną stroną swojej osobowości, pozwalasz im w siebie wsiąknąć, a później, mimo że wcale tego nie chcesz, zabijasz w nich ten cały zapał, chęć do życia, radość. Osiągnęłaś apogeum beznadziejności, ale nie wystarcza ci tkwić w tym samej, więc pociągasz ze sobą innych. To boli, wiem, wcale tego nie chcesz, nie planujesz, nie zamierzałaś ranić. Topisz się w swojej pustce i nie potrafisz wypłynąć, nikt nie chce podać ci ręki, zaczynają się tobą brzydzić. Jak można doprowadzić się do takiego stanu? Jak można stać się takim człowiekiem? [ yezoo ]
|
|
 |
Czy po długim czasie niekochania można zapomnieć jak to jest? Czy może tego się nie zapomina? Może to się po prostu wie, czuje? Jak to jest z tą całą miłością? Czy nie kochając kogoś przez bardzo długi czas, wypadamy z rytmu? Można się tego oduczyć, czy pozostaje to trwale, jak jazda na rowerze? Co jeśli tego nie czuć, tej aury i otoczki? Czy to oznacza, że trzeba szukać dalej? Powiedz mi, jak to jest kochać i być kochanym? Co się wtedy czuje, kim się jest? Czy te motylki w brzuchu, które są na początku, przemijają, czy tak naprawdę nigdy nie powinny przeminąć? Wytłumacz mi, o co chodzi w tej miłości. Skąd mam wiedzieć, że to jest właśnie ten człowiek, że to na niego czekałam, że z nim mogę budować przyszłość? Gdzie jest ta pewność, to przeświadczenie, że jestem ja i on, razem, i że na zawsze tak już zostanie? [ yezoo ]
|
|
 |
To uczucie beznadziejności, kiedy siadasz i płaczesz. Rozczulasz się nad sobą, nad swoją sytuacją, nad tym, co cię spotkało, nad ludźmi, którzy są obok. Coś cię dobiło tak wewnętrznie, jakiś kamień spadł na serce i uwolnił cały ten ból. Dusisz się łzami, ledwo łapiesz powietrze. Milion myśli na minutę, tysiące pomysłów i setki nieodpowiednich zamierzanych decyzji. Trzęsące ręce, coraz bardziej mokre policzki, sama nie wiesz, co się dzieje. Coś wybuchło, świat oszalał. Chcesz coś napisać, powiedzieć, gdzieś pójść, chcesz zakończyć ten ból, żal do samej siebie. Jeszcze nie wiesz, że decyzja, którą chcesz podjąć, jest najgorszą z możliwych, bo działasz pod wpływem emocji, uczuć, zbyt szybkiego rytmu serca. Już za chwilę nie będziesz wiedziała o co był ten cały zgrzyt, zaufaj mi, jeszcze chwila, a ten bałagan sprzątnie się sam. [ yezoo ]
|
|
 |
„Kobieta nie pragnie pięknego, nagiego męskiego ciała. Chce męskiej duszy. Potrzebuje podziwiać tego, kto zdejmuje z niej koronkową bieliznę i dotyka jej ciała. Ale przede wszystkim chce zachwytu w oczach mężczyzny. Lubi się w nich przeglądać. Bo tym, co żywi kobiecą namiętność, jest jego pożądanie. Świadomość, a najlepiej pewność, że on chce jej, i tylko jej. Tego wymaga jej psychika, by w sypialni kobieta zamieniała się w boginię zmysłów. By brała i dawała rozkosz.”
|
|
 |
„Kiedy byłem mały, zastanawiałem się, jak to jest, że dzień wieczorem gaśnie i potem codziennie zaczyna się od nowa, a dzisiaj już wiem, że to po prostu ty stajesz o poranku w rozpiętej bluzce i rozpalasz słońce.”
~ Piotr Adamczyk Powiem ci coś
|
|
 |
" Za dużo Ciebie we mnie. Za dużo Ciebie wokół mnie.
Gdzie się podziała moja pojedynczość,moja swoboda, wszędzie tylko Ty, we włosach,pod skórą, w gazecie,na ekranie, na plakatach,ulotkach.
Twój głos sączy się z głośników, Twój zapach wypełnia perfumerie. Chcę się od Ciebie odczarować wreszcie. Chcę od Ciebie odejść.
Jerzy Sosnowski
|
|
 |
" Ale czy może być większa tortura niż nagłę uświadomienie sobie,że ta nadzieja była tylko złudzeniem podnieconych zmysłów?"
- Gustaw Herling-Grudzinski
|
|
|
|