  |
Pamiętam jak przyrzekałyśmy sobie, że nigdy nic nas nie rozdzieli, że żaden facet nas nie poróżni, że zawsze będziemy się wspierać. I co? Co z tego zostało? Ja już zwyczajnie mam dosyć ciągłego przegrywania z Twoim facetem. Mam dość tego, że niby chcesz to naprawić, niby przepraszasz a ciągle robisz to samo. Ciągle wybierasz Jego. Choć to ja zawsze byłam jak popełniał błąd, to ja pomagałam na początku waszego związku, to ja trzymałam Ci włosy po imprezie, to ja zawsze najbardziej się starałam. Chcę mi się płakać, ale chyba podziękuję za taką przyjaźń. Nie chcę już udawać. / mabelle
|
|
  |
Nie wiem co teraz będzie. Nie mam pojęcia jak to wszystko się potoczy, ale chciałabym żebyś coś wiedział. Zawsze będziesz dla mnie kimś ważnym, niezależnie od tego ile razy jeszcze złamiesz mnie na pół. Ciągle jest dla Ciebie miejsce w moim sercu, nie umiem tego zmienić i chyba wcale tego nie chcę. Chciałabym żebyś wiedział, że od dwóch lat, wciąż czuje do Ciebie to samo. Wciąż mam serce w gardle, gdy przechodzisz, wciąż niespokojnie szukam Cię na szkolnych korytarzach. Wciąż i wciąż.. / mabelle
|
|
  |
Musisz wiedzieć, że jesteś dla mnie wyjątkowy, że w nikim innym nie widziałam tyle dobra i ciepła ile jest go w tobie, że do tej pory nigdy nikogo innego tak jak Ciebie nie obdarzyłam tym silnym prawdziwym uczuciem, że jesteś pierwszym i ostatnim mężczyzną którego kocham i będę kochać, że to nie pryzmat lecz coś co nie doczeka się końca, że kręcisz mnie z nieładem we włosach, bluzie i tych iskierkach w oczach które powiększają się w twoich źrenicach, gdy spędzamy czas sam na sam, że nawet gdybyś miał jakąś niedoskonałość i tak byłbyś dla mnie całym światem, że zniose wszystkie twoje humorki bo wiem, że będziemy całe życie obydwoje szczęśliwie męczyć się ze sobą, że to na pewno jest miłość z przyszłością, że z nas, z naszej jedności, z dwóch ciał, z dwóch dusz, z podwójnej mieszanki genów pojawi się mała perełka, mały junior, maluszek, że przede wszystkim dla wspólnego szczęścia nie możemy oszukać przeznaczenia.
|
|
 |
Nie liczyłam na nic. To znaczy liczyłam, że odwzajemnisz z czasem moje uczucie. Przecież nie mieściło mi się w głowie ani w sercu, że możesz nie odwzajemnić. Bo niby jak Ty, cały mój świat, mógłby się mnie wyrzec?
|
|
 |
Jesteś czymś więcej niż wszystko.
|
|
 |
I po raz pierwszy czuję, że to Ty straciłeś mnie, a nie ja Ciebie.
|
|
 |
Do ilu trzeba liczyć, jeśli liczy się na faceta?
|
|
 |
Czasami palce pragną aksamitu, a nie drzazg. Normalna potrzeba.
|
|
 |
Nie czekaj. Pora nigdy nie będzie idealna.
|
|
 |
Czy to nie zadziwiające, jak bardzo można cierpieć, kiedy wszystko jest właściwie w porządku?
|
|
  |
Ja chyba się po prostu, zwyczajnie boję. Boję się tego, co może z tego wyjść. Boję się, że szybko Mu się odwidzi, że nagle cała jego przemowa, którą usłyszałam dzisiejszej nocy - przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie dla nas obojga. Boję się, bardzo się boję, że jestem dla niego tylko chwilową fascynacją, że znów się przejadę, że wcale nie będzie tak jak sobie wyobrażałam. Chyba po prostu mu nie ufam.. / mabelle
|
|
 |
|
A ludzie? Nie wierzą w miłość, wierzą w romantyczne filmy
A przy zetknięciu z prawdą często opadają minki.
|
|
|
|