 |
chciałabym Ci napisać jak jest mi cholernie źle bez Ciebie. chciałabym Ci powiedzieć, że Cię potrzebuję, żebyś był na zawsze, a przede wszystkim był ze mną teraz obok mnie. żałuję, że to tylko marzenia. nie powinnam kochać, a jednak zdobyłeś moje serce. gratuluję, bo jest złamane. / erirom
|
|
 |
|
przeuwielbiam cię :*
|
|
 |
Witam Cię ponownie! Chciałabym podzielić się z Tobą moimi przemyśleniami, które coraz częściej nie pozwalają mi zasnąć w nocy. Ostatnio dużo myślałam o NAS, choć to zbyt duże słowo żeby określić dwoje ludzi, których praktycznie nic nie łączy. Zastanawia mnie jedna istotna rzecz - po co ktoś splątał nasze drogi i sprawił, że się na nich spotkaliśmy? Dlaczego Twoje oczy urzekły mnie na pierwszym spotkaniu i dlaczego nikt nie ma ładniejszych? Dlaczego ktoś pozwolił na to, żeby moje głupie serce znalazło drogę do Twojego życia i bez żadnych skrupułów się do niego wbiło? Dlaczego każda dróżka przypomina mi o chwilach, które spędziliśmy razem? Nie rozumiem tego, nie umiem tego pojąć. Ktoś się mną zabawił, chciał pośmiać się z mojej dziecięcej naiwności i z tego, że dla mnie priorytetem była miłość. To nie sprawiedliwe, nie tak miało być. Nie tak mieliśmy skończyć - nigdy osobno, a jednak teraz nie ma nas razem.. / agathe96
|
|
 |
|
widzę, słyszę, rozumiem, a wierzyć mi się nie chce .
|
|
 |
To nie tak, że nie radzę sobie z samotnością. Ja po prostu nie radzę sobie z tym, że jestem bez Ciebie. /rozmazana
|
|
 |
to tak bardzo boli, kiedy patrzę na Ciebie, rozmawiam z Tobą, uśmiecham się do Ciebie, ale wiem, że już nie jesteś mój.
|
|
 |
z każdym spojrzeniem na jego zdjęcie, moje pożądanie i tęsknota narastają a serce wyrywa się w podróż w jego ramiona, nawet pieszo. ~`pf
|
|
 |
to co się teraz dzieje z moim życiem jest chyba jakimś żałosnym żartem od losu. inaczej nie potrafię tego wytłumaczyć.
|
|
 |
i już nie wiem czy w takich chwilach jak ta, kiedy moje życie zwyczajnie się jebie mam się śmiać czy płakać?
|
|
 |
|
Podświadomie robiąc coś robię to dla nas. To chore, że nawet uciekając myślami od Ciebie, podświadomie wciąż myślę o Nas. Nie wiem jak mam wyzbyć się choć cząstki Ciebie ze swojego organizmu, chyba jedynie się zabić, choć pewnie martwe serce dalej będzie biło natchnione miłością. Fucking big love mówię do zimnej kawy, która chłodzi pomarszczone od niepocałowania usta.
|
|
|
|