 |
|
Twój lekki uśmiech, nasze splecione ramiona i wyszeptane do ucha "Najlepszego" wystarcza mi do szczęścia. Nie możesz tak robić codziennie?
|
|
 |
|
Nie jestem delikatną lalką z porcelany, nie musisz się o mnie troszczyć. Możesz tak brutalnie przytknąć mnie do ściany, popatrzeć głęboko w oczy i powiedzieć, czego ode mnie oczekujesz, co robię źle. Możesz krzyczeć, kiedy coś spierdolę, bo zrobię to kiedyś na pewno. Możesz się przede mną otworzyć, na pewno cię nie wyśmieję. Tylko .. zrób to. Obojgu nam będzie tedy lepiej.
|
|
 |
|
Nie mów ,że to przeznaczenie,to nie miłość to tylko złudzenie...
|
|
 |
|
- Naprawdę możesz ze mną o nim pogadać. Wiem, że nie umiesz się skupić przez niego. - Skąd wiesz, że o nim myślę? - Marszczysz brwi jak facet, a to oznacza, że o nim myślisz. Masz ochotę go kopnąć, albo objąć mocno i długo nie puszczać. Albo jedno i drugie.
|
|
 |
|
lubię jak tańczysz na rurce i kręcisz dupą,
lubię jak pijesz ze mną wódkę i popijasz wódką.
lubię, gdy szef otwiera mi VIP room,
gdzie dupy będą się rozbierać i pić rum.
lubię lądować z nimi w łóżku
i gdy zawracają mi głowę robić im pranie mózgu..
|
|
 |
|
ej, lubię, gdy patrzysz jak patrzę
ej, lubię, gdy bardzo się starasz ;o
|
|
 |
|
Płaczę,gdy jestem zraniona
|
|
 |
|
Może to dziwne ,ale jak czasami przychodzi szczęscie to pragnę aby mnie zraniło na początku,przecież i tak kiedyś to zrobi.
|
|
 |
|
Jeszcze nie dawno miałam żal do Ciebie za to wszystko co się wydarzyło.Teraz mam żal do samej siebie ,że ci zaufałam za nic więcej...
|
|
|
|