 |
Jestem szczęściarą. Szczęsciarze mają lepiej, bo szczęśliwym się bywa, a szczęsciarzem się jest.
|
|
 |
wiesz, uwielbiam ludzi. mimo mojej aspołeczności, mimo tego, iż denerwują mnie i nudzą to ich uwielbiam. lubię rozmawiać, przyglądać się ruchom dłoni i ust. lubię słuchać szeptów i przekazywać moje potoki słowne. lubię żyć. mam ochotę na altruizm, na wiosenne uśmiechy, drganie serc. na patrzenie komuś w oczy godzinami.
|
|
 |
Gwałcę uśmiechem, demoralizuje spojrzeniem.
|
|
 |
Kusi mnie twój smak . Nieco . Nieco za bardzo .
|
|
 |
Jestem kiepska w byciu ważną.
|
|
 |
Im większy dystans, tym większe przyciąganie.
|
|
 |
Lubię Go za to, że jest miły, troskliwy, opiekuńczy. Szczery. Czasem muszę wyciągnąć z Niego informacje, które mogą mnie urazić. Martwi się o mnie i pociesza. Stara się być optymistą i pomagać mi, jak tylko może. Lubię, a wręcz uwielbiam Go za to, że jest przy mnie. Daje mi poczucie bezpieczeństwa, pomimo, że dzieli Nas kilkaset kilometrów. Jest dla mnie cholernie ważny. Jest moim Przyjacielem. Jest mój.
|
|
 |
Znasz kogoś chwilę, a wydaje Ci się, że poznaliście się już dawno. Rozmawiasz z tą osobą i nie czujesz, że czas Ci jakoś wolno płynie, a wręcz przeciwnie. Przegadujecie pół nocy, aż nagle zdajesz sobie sprawę, że zostały Wam tylko krótkie ułamki minut na sen. Jednak dla Ciebie to wciąż jest za mało, czujesz, że chcesz więcej, ale sen staje się silniejszy. Serce chce dalej prowadzić rozmowę i słuchać tych różnych opowiadań, tego głosu i śmiechu, gdzie czasami zwykłym żartem wywoływana jest fala ciepła i szczęścia, ale ciało opada bezwładnie i z Tobą wygrywa. Nie zdajesz sobie nawet sprawy, jak bardzo możesz się uzależnić od drugiej osoby, nie czujesz momentu, gdy tracisz grunt pod nogami. Zastanawiasz się czy dobrze robisz, czy możesz pozwolić sobie na taką zmianę w życiu, ale nie czujesz wątpliwości, jak kiedyś. Odczuwasz szczęście, czujesz, że ta znajomość na Ciebie dobrze wpływa. Nie boisz się mówić o sobie i nie boisz się słuchać błędów drugiej osoby.
|
|
 |
tak wiesz, tak w środku głęboko chciałabym Ciebie zobaczyć, sprawdzić co u Ciebie, jak się masz, czy wszystko u Ciebie w porządku lecz ten strach że znowu rozwalisz mi życie jest straszny, przezywający moją duszę na wylot.
|
|
 |
Czasem po prostu nie ma się ochoty słuchać,ani patrzeć.
|
|
 |
"Wciąż rozbraja mnie Twój uśmiech, jak przy pierwszym spotkaniu."
|
|
 |
Często chcę czegoś za bardzo, często na chwilę.
|
|
|
|