 |
Wyszła na balkon, usiadła na zimnych kafelkach pod gołym niebem, wyszukała papierosa i zaciągała się z całych sił, przed oczami było szaro od papierosowego dymu, po policzkach spływały jej łzy. W sercu czuła kłucie i niewyobrażalny ból, chęć bycia bardzo blisko niego. W głowie jej się kręciło, oczy piekły. Nie mogła zrobić nic .
|
|
 |
Bał się spojrzeć jej w oczy, bał się, że ujrzy tam smutek. Bał się, że znajdzie tam żal do niego. Po prostu bał się, że zrozumie, że ją skrzywdził.
|
|
 |
Fuck yesterday. Fuck tomorrow. Fuck today. Fuck lies. Fuck life. Fuck it. Fuck this. Fuck that. Fuck them. Fuck him. Fuck her. Fuck you. Fuck absolutely everything.
|
|
 |
abys chociaz ty mogl miec w nocy, dobre sny.
|
|
 |
Marzenia o Tobie są tak samo nie realne jak latający dywan. [zwt]
|
|
 |
spacerują nasze serca, zepsutymi ulicami.
|
|
 |
marze abyś pocałował i przytulił na dobranoc.
|
|
 |
Za nic w świecie nie oddawaj osoby przy której mocniej bije serce.
|
|
 |
nagle wewnątrz coś pęka, do krwi zagryzam wargi, z marnym kawałkiem czegoś ostrego w dłoni, po raz kolejny szarpię skórę, kolejne dogłębne rany, czuję każdy nawet ten najmniejszy ruch żyletki. nie, nie szukam ukojenia w bólu, pragnę go jedynie pobudzić, psychiczne blizny wywołują tortury fizyczne, wiesz.. marne realia codzienności, chociaż oddychasz tak naprawdę od środka jesteś już martwy. / Endoftime.
|
|
 |
zanim zaczniesz się starać, oceń wartość.
|
|
 |
“Jesteś dopełnieniem mnie.”
|
|
|
|