 |
Tak działa wieczorne usychanie - tracisz sens nawet w tych najpiękniejszych rzeczach.
|
|
 |
"Chcę czerwień zerwać z kwiatów polnych.
Czerwienią nocy spalić krew.
Jak piersi nieba chcę być wolny.
W chmury się wbić w koronach drzew."
|
|
 |
Prócz pory roku nic szczególnego się nie zmieniło - słyszę. Zasłaniam półuśmiech, który pojawił się na mojej twarzy kartką papieru. Pocztówka wspomnień. Pognieciona, postrzępiona, z rozmytym tuszem tam, gdzie najwyraźniej kapnęły słone łzy. Dla Ciebie być może świat nie przyniósł niczego szczególnego, ale dla serc, które biją w tym samym rytmie uczuć kolejne tygodnie przeplatane uśmiechem, drobnymi sprzeczkami i poważniejszymi kłótniami, dniami pełnymi tęsknoty i niepewności - to wygrana. Każde kolejne 24h to kolejny dzień szczęścia. Słodkiego lub nieco gorzkiego, ale szczęścia. /happylove
|
|
 |
"When I was a fire I turned into ice.
Melting off my last feverish highs,
and I leapt through the sunshine and into the night,
singing songs of my healthiest fears"
|
|
 |
Odrzuć swoje przenonania, że nie jesteś wart niczego. Jesteś wart wszystkiego, jeśli tylko będziesz chciał.
|
|
 |
A na dobranoc powiem coś szczerze, że już nikomu zwyczajnie nie wierzę.
|
|
 |
Od tak w nieszczęściu, po prostu bez słowa, milczenie jest silniejsze niż jakakolwiek mowa.
|
|
 |
Najgorsze jest to, że nie potrafimy ze sobą normalnie porozmawiać, nie umiemy wyjaśnić tego, co nas dzieli.
|
|
 |
Sen jest naszym drugim życiem, czasami widzimy w nim to czego naprawdę pragniemy.
|
|
 |
Czasem wypowiadam słowa które bardzo ranią,
ale to jest sama prawda i nie przepraszam za nią,
choć sam często kłamie mówiąc że jest okey,
dodając sztuczny uśmiech bo po prostu tak jest prościej,
chowam smutek w sercu odsłaniając szkliste oczy,
kiedy przychodzi moment że wszystkiego już mam dosyć.
|
|
 |
"Ciemne mieszkanie, zero snu, milion łez."
|
|
 |
Doświadczenie nauczyło mnie, żeby nigdy nie próbować kontrolować drzwi do własnych uczuć. Są zawsze otwarte. Jeśli ktoś będzie chciał wejść, a drzwi będą zamknięte, wyważy je. Jeśli będzie chciał jednak wyjść - wyjdzie oknem. Chcesz wejść? Zapraszam. Chcesz wyjść? Odprowadzę Cię. Ludzie przychodzą i odchodzą, nie jesteśmy w stanie nad tym zapanować.
|
|
|
|