 |
przyjmij to do wiadomosci, ze kurwa zazdroszczą mi ciebie bo mają czego zazdrościc
|
|
 |
Lepiej kochać, a potem płakać. Następna bzdura. Wierzcie mi, wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić
/ laadyem
|
|
 |
Stała w jego pokoju i przeglądała starą książkę, należącą do jego ojca. 'Kochanie, czytam właśnie bardzo romantyczny moment, chcesz zobaczyć?' Skoczyła do niego na łóżko. Lubił, kiedy była taka. Roześmiana, naturalna, bez makijażu, w jego koszulce i bokserkach. 'Mhmm...' Mruknął. Przysunęła się i zaczęła pokazywać określony wcześniej fragment. Kochał jej dłonie. Uśmiechnął się na wspomnienie chwili, gdy tak cholernie zazdrosna zacisnęła je w maleńkie piąstki. 'W ogóle nie czytasz.' Oburzyła się i zrobiła minę zezłoszczonego dziecka. Cmoknął ją w nos. Zmarszczyła brwi. 'Przeczytam Ci!' Krzyknęła i zaczęła czytać ściszonym głosem. ' „Delikatnie musnął jej twarz palcami. Czuła, jak serce łamie jej żebra, przy nim wiedziała, że istnieje...” ' Nawet nie zdążyła dokończyć. Dopisali kolejny rozdział rytmem własnych serc. /just_love.
|
|
 |
- Nie chciałbyś być zakochany? - Byłem kiedyś. To bolesne, bezcelowe i przereklamowane.
|
|
 |
nie chciałam się zakochać, ale kurwa te twoje oczy.
|
|
 |
Uwięziona w własnych marzeniach .
|
|
 |
Każdego dnia obiecujesz sobie, że coś zmienisz, a zawsze wszystko jest tak jak wcześniej.
|
|
 |
24 grudnia chcę Cię widzieć leżącego pod moją choinką , nie musisz być owinięty wstążką
|
|
 |
miły , szczery , wyrozumiały , posiadający słodkie dołeczki w policzkach , nieziemskie oczka które tak bardzo lubiłam . ideał po porostu ideał . okazał się kolejnym kretynem chodzącym po tym świecie .
|
|
 |
Jak się z kimś wiązać to nie na tydzień, czy miesiąc. Jedna noc w zupełności wystarczy.
|
|
 |
Panie Boże! Proszę Cię o mądrość, żebym mogła zrozumieć mężczyznę. O miłość, bym mogła mu przebaczyć. O cierpliwość, bym mogła znieść jego humory. Nie proszę Cię o siłę, bo bym go zajebała.
|
|
|
|