 |
może i mam parę kilogramów za dużo, moje oczy nie są idealnie niebieskie, tylko popadają w szarości, włosy nie falują mi się tak ładnie, ani nie są tak proste, jak na reklamach szamponów. to fakt, że mój charakter jest daleki od ideału, a czasem sama siebie nie rozumiem. a teraz pewnie powinnam napisać, że mam serce bez skazy, które potrafi cudownie kochać. przykro mi, ale nie. moje serce ma kilka blizn. straciło swój perfekcjonizm już dawno. kochać też nie umiem. pewnie zanim się nauczę na sercu pojawi się wiele innych ran. bo przecież najlepiej uczy się na błędach. |africa
|
|
 |
nie narzekam. jestem cierpliwa. ciągle czekam. moje uczucie nie wystygnie tak szybko, jak herbata stojąca na moim biurku. będzie ciągle ciepłe, bo rozpala je moje serce. |africa
|
|
 |
ból do siebie w sercach głęboko skryty
|
|
 |
czasem wątpię w to, że możemy mieć wszystko
|
|
 |
dziś wiemy gdzie iść, idziemy tam gdzie kiedyś
|
|
 |
jutro może nie być nic, dziś to wszystko
|
|
 |
wszyscy mamy to samo, choć czego innego chcemy,
|
|
 |
zawsze masz wybór albo możesz wyjść od tyłu
|
|
 |
pamiętaj, by mieć sumienie czystsze od spodni
|
|
 |
mijamy się, oceniamy nawzajem, nikt nie jest ideałem i każdy odstaje
|
|
 |
|
w nocy, łzy uderzają o zimny parapet okna, znowu tęsknisz, znowu ból doszczętnie rozrywa wnętrze, znowu nie masz siły wstać. / endoftime.
|
|
 |
- Dlaczego nie możemy spróbować? Boisz się miłości?
- Nie, boję się raczej jej braku w nas.
|
|
|
|