 |
Tęsknię. Wiesz, jak to jest? Wijesz się i szukasz wyjścia, na siłę poszukujesz zastępcę człowieka, którego tak cholernie Ci brakuje. Chcesz zszyć łzami swoje serce, które rozrywa się samoistnie wewnątrz. Krzyczysz szeptem i nie wiesz, dlaczego tak się dzieje. Przecież miałaś wszystko pod kontrolą. A jednak uzależniłeś się. Domagam się uwagi, jakiegokolwiek znaku życia, oddechu, tego, że jeszcze o mnie nie zapomniałeś.
|
|
 |
Tak nagle się poznali. Tak przypadkowo. Przez przypadek porozmawiali trochę dłużej i dłużej. Tak nagle stali się dla siebie najważniejszymi ludźmi na świecie. Zupełnie przez przypadek.
|
|
 |
Noc najlepsza pora na wszystkie przemyślenia. Na zastanawianie się nad sensem życia i dalszymi planami na życie. A, co najgorsze na wspomnienia.
|
|
 |
Najbardziej boli odejście osób które zapewniały, że będą z nami w tych najgorszych momentach.
|
|
 |
Dlaczego to wszystko jest tak cholernie pokręcone? Ciągle się mijamy, chociaż wiemy co do siebie czujemy, ciągle ktoś się wtrąca. Brakuje mi sił i odwagi żeby stanąć przed tobą, złapać za ręce i patrząc w oczy wyznać Ci miłość.
|
|
 |
Pielęgnujmy tą znajomość, nie chce Cię stracić.
|
|
 |
Uśmiechaj się.. uśmiechaj się i nie przestawaj, uwielbiam gdy to robisz.
|
|
 |
Tak bardzo chciałabym żeby ona się od niego wreszcie odkleiła.
|
|
 |
|
Mieliśmy plany, masę planów na przyszłość, na całe życie, Nasze, wspólne. Tak łatwo było Ci to przekreślić. / aniusssia
|
|
 |
Nie jest łatwo ale przecież nikt nie mówił, że będzie.
|
|
|
|