 |
|
Ilu z Nas jest tak naprawdę szczęśliwymi ludzmi, ilu się szczerze śmieje bez żadnej przykrywki ? , ilu płacze, ilu się bawi, ilu ma obok bliską osobę, ilu czeka, ilu cierpi w samotności, ilu ma większe problemy niż ja... Na pewno wielu.
|
|
 |
|
Czasami mi się wydaje, że mogę bez niego istnieć. Że wcale o tym nie myślę i niczego mi nie brakuje.I że to wcale nie jest istnienie połowiczne, niepełne, wybrakowane jak popsuty przedmiot. Chodzę, mówię,śmieję się, czytam, bawię się,myślę.Ale to nie tak.Zawsze przychodzi moment, w którym coś mnie nagle uderza, że mało nie zwala mnie z nóg.Jakaś porażająca, nagła świadomość niepełności,niekompletności, pustki.Jakbym otworzyła drzwi, za którymi nic nie ma.
|
|
 |
|
Jeśli masz w życiu choć jeden adres pod który zawsze możesz pójść i być pewien,że zostaniesz przyjęty. Jeśli znasz choć jeden numer telefonu pod którym zawsze się ktoś odezwie, bez względu na porę, bez względu na wszystko; to znaczy że jesteś naprawdę szczęśliwym człowiekiem.
|
|
 |
|
jaki jest sens w mówieniu ludziom o swoich uczuciach ? Powiesz że okey, skoro wcale tak nie jest i nawet się tym nie zainteresują.
Powiesz ze chu.jowo, to rzucą jakieś; 'współczuje, biedactwo, nie martw się będzie dobrze' i zaczną gadać o sobie.
|
|
 |
|
Każdy szuka ideału, dopóki się nie zakocha.
|
|
 |
|
może i była jeszcze smarkulą która nic nie wie o miłosci, ale tak naprawde nikt z nas nie wiedział o niej nic przychodziła wtedy kiedy nikt sie jej nie spodziewał.
|
|
 |
|
skoro to moje życie i moja historia to kto śmiał tak pozmieniać w scenariuszu?!
|
|
 |
|
Każdy musi się wyżyć. Wiele osób robi to na innych. Ja chce tylko powiedzieć, że nie jestem workiem treningowym, ale kogo to obchodzi...
|
|
 |
|
są oczy, których nie zapomnisz, i czyny których nie wybaczysz.
|
|
 |
|
gardzę Tobą i Twoimi niedoszłymi podróbkami.
|
|
 |
|
miłość to dziwka, dlatego charakteryzuje się czerwonym kolorem.
|
|
|
|