głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika smerfetka17

Jesteś życiem. Jesteś taką częścią mnie. Wszystkimi drogami  którymi podążę poprowadzą mnie do Ciebie. Każdą minutę chciałbym spędzić blisko Ciebie  każdy dzień  poranek i noc. To jest przywiązanie  jak coś czego potrzebujesz i natychmiast musisz to mieć. Kocham Cię tak  że o ja pierdole. Weź pokochaj mnie tak samo mocno  z każdym dniem coraz bardziej. Gdyby cofnęli czas  wybrałabym drugi raz właśnie Ciebie  wiem. To co czuję zabija wszystkie przeciwności  jestem Twój  każdy cal mojego ciała należy do Ciebie. Będzie grało  gdy wciąż będziesz blisko  nigdy nie odejdziesz i powtarzać będziesz '' Tak  jestem szczęśliwa. '' Jeszcze raz kocham..

ej.malaa dodano: 23 czerwca 2012

Jesteś życiem. Jesteś taką częścią mnie. Wszystkimi drogami, którymi podążę poprowadzą mnie do Ciebie. Każdą minutę chciałbym spędzić blisko Ciebie, każdy dzień, poranek i noc. To jest przywiązanie, jak coś czego potrzebujesz i natychmiast musisz to mieć. Kocham Cię tak, że o ja pierdole. Weź pokochaj mnie tak samo mocno, z każdym dniem coraz bardziej. Gdyby cofnęli czas, wybrałabym drugi raz właśnie Ciebie, wiem. To co czuję zabija wszystkie przeciwności, jestem Twój, każdy cal mojego ciała należy do Ciebie. Będzie grało, gdy wciąż będziesz blisko, nigdy nie odejdziesz i powtarzać będziesz '' Tak, jestem szczęśliwa. '' Jeszcze raz kocham..

Olejmy wszystko  liczy się tylko to co teraz. Ty jesteś blisko  więc mogę nawet dziś umierać. ♥

ej.malaa dodano: 23 czerwca 2012

Olejmy wszystko, liczy się tylko to co teraz. Ty jesteś blisko, więc mogę nawet dziś umierać. ♥

♥ teksty ej.malaa dodał komentarz: do wpisu 22 czerwca 2012
dobrze. teksty ej.malaa dodał komentarz: dobrze. do wpisu 22 czerwca 2012
Mieli całą noc dla siebie  już nawet zapomniała o tej nie przyjemnej wieczornej sytuacji. Zrobili to wszędzie  na podłodze  na łóżku  na kanapie  w kuchni na blacie  na parapecie  w łazience. Przerywali tylko po to  by zapalić wspólnie papierosa. Noc stała się tak długa jak nigdy dotąd  ciągle było mało  ciągle brakowało. To było jak wieczność  i dobrze bo właśnie tego chcieli. '' chcę kochać się z Tobą w dzień i noc w taki i inny sposób. chcę Cię mieć  tylko dla siebie. '' krzyczała  wplątując swoje palce w Jego włosy. '' Już masz kochanie. '' mówił przyspieszając tępo. Wtuliła się w jego tułów  i drapiąc Jego plecy wołała '' Kochaj mnie. '' Od tamtej pory byli dla siebie nałogiem.   cz. 3

ej.malaa dodano: 22 czerwca 2012

Mieli całą noc dla siebie, już nawet zapomniała o tej nie przyjemnej wieczornej sytuacji. Zrobili to wszędzie, na podłodze, na łóżku, na kanapie, w kuchni na blacie, na parapecie, w łazience. Przerywali tylko po to, by zapalić wspólnie papierosa. Noc stała się tak długa jak nigdy dotąd, ciągle było mało, ciągle brakowało. To było jak wieczność, i dobrze bo właśnie tego chcieli. '' chcę kochać się z Tobą w dzień i noc w taki i inny sposób. chcę Cię mieć, tylko dla siebie. '' krzyczała, wplątując swoje palce w Jego włosy. '' Już masz kochanie. '' mówił przyspieszając tępo. Wtuliła się w jego tułów, i drapiąc Jego plecy wołała '' Kochaj mnie. '' Od tamtej pory byli dla siebie nałogiem. [ cz. 3 ]

dokończył i przerwał  bo to uczucie które rozpierdalało mu klatkę piersiową  było dla Niego czymś nowym. Co się dzieje ? Pytał samego siebie. Uniosła delikatnie głowę z Jego ramienia  i delikatnie się uśmiechając zbliżała swojego wargi do Jego warg. Uchyliła leciutko usta i gdy czuła smak ten powalający smak wyszeptała '' Jest tylko jeden taki jak Ty. '' po czym kontynuowała pocałunek. Myślał  że źle robi bo w końcu byli przyjaciółmi  ale w tamtym momencie to olał. Oplątał jej drobne ciało  swoimi męskimi rękoma  i był jeszcze bliżej  wystarczająco blisko by słyszeć picie jej serca. '' Wejdź we mnie  niech nasze ciała stanął się jednością. '' zrobił tak jak prosiła. powoli ściągał z Niej koszulkę  i spacerował dłońmi po jej brzuchu. Leżeli na sobie  lecz dalej był delikatny. Całował jej szyję  tak czule jak tylko mógł  później schodził coraz niżej  delektując się Nią. Słyszał tylko jak unosi się z podniecanie. Było mu niewyobrażalnie dobrze  gdy byli ze sobą sklejeni.   cz. 2

ej.malaa dodano: 22 czerwca 2012

dokończył i przerwał, bo to uczucie które rozpierdalało mu klatkę piersiową, było dla Niego czymś nowym. Co się dzieje ? Pytał samego siebie. Uniosła delikatnie głowę z Jego ramienia, i delikatnie się uśmiechając zbliżała swojego wargi do Jego warg. Uchyliła leciutko usta i gdy czuła smak ten powalający smak wyszeptała '' Jest tylko jeden taki jak Ty. '' po czym kontynuowała pocałunek. Myślał, że źle robi bo w końcu byli przyjaciółmi, ale w tamtym momencie to olał. Oplątał jej drobne ciało, swoimi męskimi rękoma, i był jeszcze bliżej, wystarczająco blisko by słyszeć picie jej serca. '' Wejdź we mnie, niech nasze ciała stanął się jednością. '' zrobił tak jak prosiła. powoli ściągał z Niej koszulkę, i spacerował dłońmi po jej brzuchu. Leżeli na sobie, lecz dalej był delikatny. Całował jej szyję, tak czule jak tylko mógł, później schodził coraz niżej, delektując się Nią. Słyszał tylko jak unosi się z podniecanie. Było mu niewyobrażalnie dobrze, gdy byli ze sobą sklejeni. [ cz. 2 ]

Wpadła do Jego mieszkania była cała roztrzęsiona. Zdjął z Niej kurtkę  powiesił na wieszaku  kazał usiąść troszkę ochłonąć  a on przez ten czas zrobi gorącej czekolady. Po chwili usiadł naprzeciw Niej  i chusteczką wytarł jej łzę '' A teraz słucham  co się stało. ? ''. Odgarnęła włosy i zaczęła mówić '' Szłam sobie  do knajpy wiesz jak to w sobotnie wieczory  i zobaczyłam Jego  był z inną kobietą  trzymał ją za rękę i widać było  że jest szczęśliwy. Pewnie wtedy gdy obejmował tą blondynę zapomniał  że przecież ja jestem.. '' płacz przerwał jej słowa. Ale przecież tak nie mogło być. Przybliżył się do Niej  i przytulił tak jak zawsze gdy było źle '' Ja też jestem dupkiem  ale nie do takiego stopnia. Boże  przecież jesteś idealna  każdy facet może marzyć o takiej osobie jak Ty  a ten dureń tego w żaden sposób nie wykorzystał.. '' gdy zaciągał się powietrzem  poczuł ten fantastyczny zapach  który miała na sobie '' Mieć Ciebie obok  to tak jak szczęście trzymać w garści. ''   Cz. 1

ej.malaa dodano: 22 czerwca 2012

Wpadła do Jego mieszkania była cała roztrzęsiona. Zdjął z Niej kurtkę, powiesił na wieszaku, kazał usiąść troszkę ochłonąć, a on przez ten czas zrobi gorącej czekolady. Po chwili usiadł naprzeciw Niej, i chusteczką wytarł jej łzę '' A teraz słucham, co się stało. ? ''. Odgarnęła włosy i zaczęła mówić '' Szłam sobie, do knajpy wiesz jak to w sobotnie wieczory, i zobaczyłam Jego, był z inną kobietą, trzymał ją za rękę i widać było, że jest szczęśliwy. Pewnie wtedy gdy obejmował tą blondynę zapomniał, że przecież ja jestem.. '' płacz przerwał jej słowa. Ale przecież tak nie mogło być. Przybliżył się do Niej, i przytulił tak jak zawsze gdy było źle '' Ja też jestem dupkiem, ale nie do takiego stopnia. Boże, przecież jesteś idealna, każdy facet może marzyć o takiej osobie jak Ty, a ten dureń tego w żaden sposób nie wykorzystał.. '' gdy zaciągał się powietrzem, poczuł ten fantastyczny zapach, który miała na sobie '' Mieć Ciebie obok, to tak jak szczęście trzymać w garści. '' [ Cz. 1 ]

Ja to rozumiem i trochę masz rację. Ale powiedz mi  gdy chłopak zdradzi dziewczynę  właściwie nie będzie już mógł spojrzeć jej w oczy ze wstydu  ona ciągle będzie czuła inną na Jego ciele. Będzie zupełnie inaczej  zmieni się prawie wszystko. Te pocałunki i słowa nie będą tak szczere jak na początku. Będzie się w tym męczyć  to powiedz będzie dalej szczęśliwa . ? teksty ej.malaa dodał komentarz: Ja to rozumiem i trochę masz rację. Ale powiedz mi, gdy chłopak zdradzi dziewczynę, właściwie nie będzie już mógł spojrzeć jej w oczy ze wstydu, ona ciągle będzie czuła inną na Jego ciele. Będzie zupełnie inaczej, zmieni się prawie wszystko. Te pocałunki i słowa nie będą tak szczere jak na początku. Będzie się w tym męczyć, to powiedz będzie dalej szczęśliwa . ? do wpisu 22 czerwca 2012
est mi cholernie wstyd  że jestem takim pojebanym człowiekiem. Miałem Ciebie obok  a jak Ciebie to znaczy  że szczęście  a zdradzając Cię zapomniałem o tym. Nie może tak być  nie możesz żyć z takim dupkiem  który nie docenia życia. Kocham Cię  jeszcze  wciąż i zawsze. Ale muszę odejść  pogódź się z tym faktem. '' Wyprostowała się  wytarła łzy  poprawiła włosy i poszła tam gdzie On nie mógł być. Gdy widząc jak odchodź  samo zbierało mu się do łez. Gdyby to co czuł zabijało  nie żył by już dawno. '' Chce tylko Twojego szczęścia skarbie  zrozum.. ''  i odwracając się plecami do jej postury która zanikała w ciemność  poszedł w swoją stronę..   Cz 2.

ej.malaa dodano: 22 czerwca 2012

est mi cholernie wstyd, że jestem takim pojebanym człowiekiem. Miałem Ciebie obok, a jak Ciebie to znaczy, że szczęście, a zdradzając Cię zapomniałem o tym. Nie może tak być, nie możesz żyć z takim dupkiem, który nie docenia życia. Kocham Cię, jeszcze, wciąż i zawsze. Ale muszę odejść, pogódź się z tym faktem. '' Wyprostowała się, wytarła łzy, poprawiła włosy i poszła tam gdzie On nie mógł być. Gdy widząc jak odchodź, samo zbierało mu się do łez. Gdyby to co czuł zabijało, nie żył by już dawno. '' Chce tylko Twojego szczęścia skarbie, zrozum.. '', i odwracając się plecami do jej postury która zanikała w ciemność, poszedł w swoją stronę.. [ Cz 2. ]

Szła  była bardzo zła ale widząc smutek w Jego oczach  zatrzymała się kilka kroków za Nim. Przez chwilę szedł i nie zwrócił uwagi na to  że przystanęła ponieważ strasznie był zmęczony myślami. Po chwili jednak stanął przed Nią  czekając co zrobi. Oplątała Swoimi drobnymi rękoma Jego szyję  i zbliżyła Swoje ciało  tak by stykało się z Jego. Odpowiedział tym samym  też mocno ją objął. Czuł  jak Jego serce momentalnie doznało przyśpieszenia  drgał  strasznie się bał. Mocniej ją przycisnął do siebie '' Tylko nie płacz  nie lubię Twoich łez. Ale musi nadejść kres tej miłości  koniec ze wszystkim  przepraszam Cię. '' Zamknęła oczy  i przypomniała sobie o tym jak się poznali  o obietnicach i wspólnych marzeniach. Rozpłakała się  mimo prośby. '' Nie  co Ty mówisz. ? Miałeś nie pozwolić mi odejść  a sam karzesz mi to robić. Powiedz  że to żart.. ''. Wytarł jej łzy  i powiedział  żeby spojrzała mu w oczy  ale odwróciła się ''No widzisz  nie potrafisz  bo to co zrobiłem jest nie wybaczalne  cz 1

ej.malaa dodano: 22 czerwca 2012

Szła, była bardzo zła ale widząc smutek w Jego oczach, zatrzymała się kilka kroków za Nim. Przez chwilę szedł i nie zwrócił uwagi na to, że przystanęła ponieważ strasznie był zmęczony myślami. Po chwili jednak stanął przed Nią, czekając co zrobi. Oplątała Swoimi drobnymi rękoma Jego szyję, i zbliżyła Swoje ciało, tak by stykało się z Jego. Odpowiedział tym samym, też mocno ją objął. Czuł, jak Jego serce momentalnie doznało przyśpieszenia, drgał, strasznie się bał. Mocniej ją przycisnął do siebie '' Tylko nie płacz, nie lubię Twoich łez. Ale musi nadejść kres tej miłości, koniec ze wszystkim, przepraszam Cię. '' Zamknęła oczy, i przypomniała sobie o tym jak się poznali, o obietnicach i wspólnych marzeniach. Rozpłakała się, mimo prośby. '' Nie, co Ty mówisz. ? Miałeś nie pozwolić mi odejść, a sam karzesz mi to robić. Powiedz, że to żart.. ''. Wytarł jej łzy, i powiedział, żeby spojrzała mu w oczy, ale odwróciła się ''No widzisz, nie potrafisz, bo to co zrobiłem jest nie wybaczalne [cz 1]

Gdzieś jestem  sam  wokół tylko cisza. Czuję jedynie jak krople deszczu obijają się o moją twarz. Telefon mam w kieszeni  słyszę jak dzwoni  ale nie  nie odbieram.. Martwisz się mała ? To znajdź mnie  przyjdź i zabierz mnie stąd  otul ciepłem swoich ust  uspokój zapachem  i powiedz  że wszystko będzie dobrze tak jak planowaliśmy. Nie rozumiem wielu spraw  na przykład tego dlaczego wszystko się zmienia  i zarazem znika.

ej.malaa dodano: 22 czerwca 2012

Gdzieś jestem, sam, wokół tylko cisza. Czuję jedynie jak krople deszczu obijają się o moją twarz. Telefon mam w kieszeni, słyszę jak dzwoni, ale nie, nie odbieram.. Martwisz się mała ? To znajdź mnie, przyjdź i zabierz mnie stąd, otul ciepłem swoich ust, uspokój zapachem, i powiedz, że wszystko będzie dobrze tak jak planowaliśmy. Nie rozumiem wielu spraw, na przykład tego dlaczego wszystko się zmienia, i zarazem znika.

Może najlepiej nic nie mów  tylko weź kluczyk i zamknij to co kiedykolwiek uważałeś za swoje  co kochałeś i co było dla Ciebie wszystkim  odejdź.

ej.malaa dodano: 22 czerwca 2012

Może najlepiej nic nie mów, tylko weź kluczyk i zamknij to co kiedykolwiek uważałeś za swoje, co kochałeś i co było dla Ciebie wszystkim, odejdź.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć