 |
|
stawiam na jutro, postawisz ze mną ?
|
|
 |
|
To nie jest wieś gdzie dzieci głaszczą krówki, tu dzieci czują syf już od podstawówki.
|
|
 |
|
każdy Twój zniewalający uśmiech jest efektem photoshopa.
|
|
 |
|
"po prostu żyje dotykając piękna
pomimo tego, że moja droga jest kręta" ♥
|
|
 |
|
'Mówią czas leczy rany, ale Ona dobrze wiedziała, że tak nie jest. Z każdym dniem jej ból się powiększał. Jej myśli skupiały się tylko na Nim. Wiedziała, że go straciła, wiedziała, że jest już za późno, aby go odzyskać. Mimo to żyła w nadziei, że pewnego dnia uświadomi sobie, kogo stracił.'
|
|
 |
|
'Czasami tak ciężko jest zamknąć pewien rozdział życia i powiedzieć sobie: "to już koniec", ale w końcu musimy spojrzeć prawdzie prosto w oczy, pójść naprzód i już się nie odwrócić... '
|
|
 |
|
'Gdybyś zapytał mnie, kim jestem odpowiedziałabym Ci, że jestem tysiącem pytań i milionem odpowiedzi. Przepastną nocą i płytkim oddechem, nikim szczególnym i kimś wyjątkowym.'
|
|
 |
|
- proszę. - powiedziała wręczając mu filiżankę gorącej czekolady z uśmiechem na twarzy. usiadła koło niego i upiła łyk z własnej. - dziękuję kochanie. - wyszeptał uśmiechając się swoim szarmanckim uśmieszkiem. patrzyła jak powoli delektuje się napojem. zawsze z doskonałością obserwowała jego niezwykłe usta. - ubrudziłeś się! - krzyknęła, zaczynając się śmiać. - gdzie? - o tutaj. powiedziała wskazując na jego wargę. uniósł dłoń, aby zetrzeć czekoladę. zaprotestowała. - zostaw. ja się tym zajmę. pocałowała go. - wiesz co? lubię się brudzić. - powiedział, odkrywając swój śnieżnobiały uśmiech. - wiesz co? lubię takie czekoladowe pocałunki. - odpowiedziała, wtulając się w jego ramiona .
|
|
 |
|
- wiesz, chcę cofnąć czas .
- po co ?
- nie tak jak inni, żeby coś naprawić .
- to w jakim celu ?
- żeby przeżyć to jeszcze raz .
|
|
 |
|
obejmując Go , zawsze zamykała oczy ze szczęścia .
|
|
 |
|
nikt nie mówił , że życie będzie proste . nikt nie mówił że będzie usłane wyłącznie miłymi niespodziankami . nikt też nie obiecywał , że będzie łatwo , ale że aż tak cholernie trudno , o tym też nikt nie wspomniał
|
|
 |
|
dopiero późną nocą , przy szczelnie zasłoniętych oknach , przy 'wspólnych' piosenkach gryziemy z bólu pięści , umieramy z miłości .
|
|
|
|