 |
Skonstatować - określić, skonstatować, stwierdzić, ustalić.
|
|
 |
Paralela - zestawienie cech analogicznych w rzeczach porównywalnych.
|
|
 |
Wow ! Wyglądasz tak niesamowicie atrakcyjnie, że aż zapomniałam jakim debilem naprawdę jesteś. / misspandora
|
|
 |
Byłaby z nas świetna para, ponieważ oboje mamy obsesję na moim punkcie. /misspandora
|
|
 |
Dla urody trzeba się wysypiać. Z tego wynika, że Ty powinnaś bardzo długo spać. / misspandora
|
|
 |
-Nie byłem az tak pijany.
- stary, zapytalem się ciebie o godzine, a ty
wyciągłeś termometr, mowiac, ze czwartek. ;p
|
|
 |
Żeby pocałunek był naprawdę dobry, musi coś znaczyć, musi być z kimś, kto dla ciebie wiele znaczy, żeby w momencie, kiedy zetkną się wasze usta, poczuć to w całym ciele. Pocałunek tak gorący i namiętny, że nie chciałabyś zaczerpnąć powietrza. Nie możesz oszukiwać przy pierwszym pocałunku (...), kiedy znajdziesz już tę właściwą osobę, pierwszy pocałunek... jest wszystkim
|
|
 |
Kiedy byłyśmy mały dziewczynkami, wierzyłyśmy w bajki, fantazjowałyśmy, jakie będzie nasze życie. Biała suknia, królewicz, który zabierze nas do zamku na szczycie góry. Wieczorem w łóżku zamykałyśmy oczy i wierzyłyśmy gorąco w to, że marzenie się spełni. Święty Mikołaj, Wróżka i Królewicz byli tak blisko, że czuło się ich smak. Ale człowiek dorasta. Któregoś dnia otwieracie oczy i bajka pryska. Zwracamy się do ludzi i rzeczy, którym ufamy. Sęk w tym, że trudno całkowicie uwolnić się od tej bajki, bo prawie każdy chowa w sobie ten promyk nadziei i wiary, że pewnego dnia otworzy oczy i marzenie się ziści.
|
|
 |
- Jestem szczęśliwa. Nigdy w całym swoim życiu nie czułam się tak dobrze. A ty?
- Ja? – Przytula ją do siebie. – Ja czuję się znakomicie.
- Tak, że mógłbyś dotknąć palcem nieba?
- Nie, nie tak.
- Jak to, nie tak?
- O wiele wyżej. Co najmniej trzy metry ponad niebem.
---
|
|
 |
- Boję się.
- Czego?
- Że już nigdy nie będę taka szczęśliwa jak teraz...
|
|
 |
Tak po prostu za Tobą tęsknie, co noc, co świt, co oddech...
|
|
 |
- Źle wyglądasz - powiedziała
- Niestrawność - odparła jej smutno
- A co ci zaszkodziło?
- Życie.
-O życie trzeba walczyć! - krzyknęła jej do ucha
-Ale ja nie umiem... - odparła w niepewności
-Tak? Ty wez lepiej rusz dupę bo możesz je stracić!
-Więc co mam zrobić?!
-Żyj dziewczyno!
-Ale jak?
-Nie dygaj ja ci pomogę:***
|
|
|
|