- Źle wyglądasz - powiedziała
- Niestrawność - odparła jej smutno
- A co ci zaszkodziło?
- Życie.
-O życie trzeba walczyć! - krzyknęła jej do ucha
-Ale ja nie umiem... - odparła w niepewności
-Tak? Ty wez lepiej rusz dupę bo możesz je stracić!
-Więc co mam zrobić?!
-Żyj dziewczyno!
-Ale jak?
-Nie dygaj ja ci pomogę:***
|