 |
Oni nie rozumieją tego, że czasem jeszcze muszę zostać sama, bez jakiegokolwiek towarzystwa. I tu nie chodzi o to, że nadal chcę umierać w ciszy i samotności, ale o to, że chcę pozbierać to co mam w sobie jeszcze żywe. Chcę uporządkować wspomnienia i wykrzesać z siebie tą iskrę, która sprawi, że moje życie zapłonie na nowo, że odnajdę sens w sobie, bo czuję, że od dawna go noszę. Ale oni nie wiedzą, nie rozumieją, że wewnętrzna żałoba może trwać dłużej niż każdemu się to wydaje. Poraniona dusza i złamane serce dochodzi do siebie dłużej niż stłuczone kolano, a ja swoją duszę raniłam kilkukrotnie pozwalając mu na ciągłe powroty. Dopiero teraz kiedy nie ma już nic ja jestem w stanie dokładnie zregenerować każdą swoją cząstkę, ale potrzebuję spokoju, ciszy i chwili zrozumienia. Nie jest mi z tym wszystkim lekko, ale staram się jak mogę, aby móc powiedzieć, że już w stu procentach wróciłam do normalności. Niech ktoś wreszcie to zrozumie. / napisana
|
|
 |
' poczuj się bezpiecznie i pewnie, kochaj, błagam.'
|
|
 |
Nic nie dzieję się bez przyczyny. Wszystko ciągnie za sobą konsekwencje.
|
|
 |
Ten świat jest szalony , tu umierają anioły dziś widziałam jednego na ich miejsce wiem tu radzą sie demony
|
|
 |
Miłość – najbardziej zdradliwa choroba na świecie: zabija cię zarówno wtedy, gdy cię spotka, jak i wtedy, kiedy cię omija. Ale to niedokładnie tak. To skazujący i skazany. To kat i ostrze. I ułaskawienie w ostatnich chwilach. Głęboki oddech, spojrzenie w niebo i westchnienie: dzięki ci, Boże. Miłość – zabije cię i jednocześnie cię ocali.
|
|
 |
- Dlaczego nie wszyscy je widzą? Dlaczego kolory znikły?
Dawca wzruszył ramionami.
- Takiego dokonaliśmy wyboru, postanowiliśmy przejść na jednakowość.
|
|
 |
zerwiemy przywiązanie z szyi
|
|
 |
Nic na siłę, lecz z całych sił.
|
|
 |
Pijemy za lepszy czas. Za każdy dzień, który w życiu trwa. Za każde wspomnienie, co żyje w nas. Niech żyje jeszcze przez chwilę.
|
|
 |
To zabawne, że ktoś może złamać Ci serce, a Ty mimo to wciąż Go kochasz, tylko że tymi połamanymi częściami.
|
|
 |
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie doskonałym. Jesteś tu by być sobą, a nie tym, kim chce Cię uczynić ktoś inny.
|
|
 |
znów w duszy pustka, trwałe ślady ukłuć. Wrak człowieka, paleta bladych uczuć.
|
|
|
|