 |
|
Umierałam z tęsknoty kilka miesięcy, później nauczyłam się z nią żyć. Płakałam przez kilkanaście tygodni, później zabrakło mi łez. Czekałam też przez wszystkie te dni, ale wiesz, teraz chyba straciłam na to wszystko siły. Jestem zbyt zmęczona aby nadal wypatrywać przez okno Twojego przyjazdu, aby czekać na wiadomość. Coś musi się wreszcie skończyć. Nie chcę się z Tobą żegnać, bo mimo wszystko nie wyobrażam sobie bez Ciebie życia, ale wiem, że tak po prostu wreszcie trzeba. Inaczej żadne z nas nie da rady zacząć wszystkiego od nowa. Ciągle będziemy tkwić w czymś czego nie ma, a to bez sensu. Oboje to wiemy. Czas więc skończyć się oszukiwać, musimy ruszyć do przodu i Ty i ja, jednak już całkowicie osobno. To pewnie znów będzie bolało, ale to jedyne wyjście, teraz już to wiem. / napisana
|
|
 |
|
Ten cały chłam mnie łamie w pół a w dół leci szybko
|
|
 |
|
I emocje zawsze biorą górę, kiedy jestem najebany
Szczęście, nie zamykaj dzisiaj, proszę, drzwi, bo późno będę
|
|
 |
|
Nie obiecuj mi wieczności, jeśli nie możesz obiecać mi jutra.
|
|
 |
|
Gdybym miała pistolet z dwoma nabojami i byłabym w pokoju z Hitlerem, Bin Ladenem i Tobą, strzeliłabym do Ciebie dwa razy.
|
|
 |
|
mogę w każdej chwili przestać pić dzień w dzień alkohol, mogę przestać wydawać hajs na fajki, mogę przestać włóczyć się do późna po mieście, mogę przestać płakać i zadawać sobie ból, ale po co, skoro Ciebie już nie obchodzę? tylko po co, skoro nie staram się już być ideałem dla Ciebie?
|
|
 |
|
wszystko mnie boli, zażywam leki, które nic nie dają, wysypiam się i staram się pić jak najmniej kawy, a to wszystko na nic, bo od środka się rozpadam
|
|
 |
|
wrogowie wbijają nóż w plecy, przyjaciele-prosto w serce
|
|
 |
|
Jeśli jesteś to nie odchodź, jeśli nie ma Cię to wróć./ponaadwszystko
|
|
 |
|
Dziękuję za uświadomienie mnie, że nigdy nic dla nikogo nie będę znaczyć. / jachcenajamaice.
|
|
 |
|
Powinnam Ci podziękować, dzięki tobie zmieniłam podejście do życia, nauczyłam się tego, że nie powinnam się przyzwyczajać i żyć chwilą.
|
|
|
|