głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika smallexperience

To bezsens chłopaku  mimo całego syfu nie rób sobie krzywdy przez rzeczy na które nie masz wpływu.

charyzmatyczna dodano: 8 grudnia 2011

To bezsens chłopaku, mimo całego syfu nie rób sobie krzywdy przez rzeczy na które nie masz wpływu.

Spłonęły jak świeca resztki ich romansu.

charyzmatyczna dodano: 8 grudnia 2011

Spłonęły jak świeca resztki ich romansu.

To jest mega trudne zapomnieć o kimś kto był dla Ciebie powodem wstawania rano do szkoły.  dokładnie.

yousee dodano: 8 grudnia 2011

To jest mega trudne zapomnieć o kimś kto był dla Ciebie powodem wstawania rano do szkoły.- dokładnie.

W życiu piękne są  tylko chwile   a każdy dzień mnie tylko w tym utwierdza.

yousee dodano: 8 grudnia 2011

W życiu piękne są tylko chwile , a każdy dzień mnie tylko w tym utwierdza.

Jak coś kochasz to walcz o to  nie ważne czy to chłopak czy kanapka z bekonem.  miś Jogi

yousee dodano: 8 grudnia 2011

Jak coś kochasz to walcz o to, nie ważne czy to chłopak czy kanapka z bekonem. |miś Jogi

mam ochotę przytulić się do Ciebie jak małe dziecko i udawać  że po prostu się przykleiłam.

yousee dodano: 8 grudnia 2011

mam ochotę przytulić się do Ciebie jak małe dziecko i udawać, że po prostu się przykleiłam.|

Łzy płyną po twojej twarzy  kiedy tracisz coś  czego nie możesz niczym zastąpić.  Coldplay

yousee dodano: 7 grudnia 2011

Łzy płyną po twojej twarzy, kiedy tracisz coś, czego nie możesz niczym zastąpić. |Coldplay

  Jestem szczęśliwa. Nigdy w całym swoim życiu nie czułam się tak dobrze. A ty?    Ja? – Przytula ją do siebie. – Ja czuję się znakomicie.    Tak  że mógłbyś dotknąć palcem nieba?    Nie  nie tak.    Jak to  nie tak?    O wiele wyżej. Co najmniej trzy metry ponad niebem.

yousee dodano: 7 grudnia 2011

- Jestem szczęśliwa. Nigdy w całym swoim życiu nie czułam się tak dobrze. A ty? - Ja? – Przytula ją do siebie. – Ja czuję się znakomicie. - Tak, że mógłbyś dotknąć palcem nieba? - Nie, nie tak. - Jak to, nie tak? - O wiele wyżej. Co najmniej trzy metry ponad niebem.|

Czuję jakby uleciało ze mnie trochę życia.Głowa stała się niezwykle ciężka.Trudno jest mi zrobić cokolwiek  na nic nie mam ochoty. Najchętniej usiadła bym wygodnie w fotelu zakładając grube skarpety i szczelnie owijając się kocem. W dłoniach trzymała bym gorący kubek z herbatą   a oczy wpatrywały by się w spadający śnieg.

yousee dodano: 7 grudnia 2011

Czuję jakby uleciało ze mnie trochę życia.Głowa stała się niezwykle ciężka.Trudno jest mi zrobić cokolwiek, na nic nie mam ochoty. Najchętniej usiadła bym wygodnie w fotelu zakładając grube skarpety i szczelnie owijając się kocem. W dłoniach trzymała bym gorący kubek z herbatą , a oczy wpatrywały by się w spadający śnieg.

patrząc w Jego oczy doszłam do wniosku  że skoro właśnie tak wygląda popełnianie największych błędów w życiu  to chyba chcę się właśnie w owym kierunku specjalizować.

definicjamiloscii dodano: 6 grudnia 2011

patrząc w Jego oczy doszłam do wniosku, że skoro właśnie tak wygląda popełnianie największych błędów w życiu, to chyba chcę się właśnie w owym kierunku specjalizować.

moja przeszłość to oglądanie Jedyneczki  zajawka na bycie Kulfonem  nieodparta ochota zagrania w Hugo i starte kolana minimum raz w tygodniu. moja przyszłość   otworzenie jakiegoś lokalu  gdzieś w okolicach gór  wieczory pełne walki z bólem głowy z kompanami w postaci zielonej herbaty i dobrej książki. teraźniejszość? po prostu: On.

definicjamiloscii dodano: 6 grudnia 2011

moja przeszłość to oglądanie Jedyneczki, zajawka na bycie Kulfonem, nieodparta ochota zagrania w Hugo i starte kolana minimum raz w tygodniu. moja przyszłość - otworzenie jakiegoś lokalu, gdzieś w okolicach gór, wieczory pełne walki z bólem głowy z kompanami w postaci zielonej herbaty i dobrej książki. teraźniejszość? po prostu: On.

uwielbiałam Jego twarz zarysowaną blaskiem księżyca i nikłą przestrzeń między nami  która wielokrotnie uniemożliwiała mi oddychanie. nie przeszkadzały mi ani te poniedziałkowe worki pod oczami po weekendowych nocach spędzonych na rozmowach z Nim  ani wyjedzone z lodówki jogurty  które pochłaniał podczas niedzielnych poranków. zabijało mnie jedynie to przekonanie  że wkrótce to wszystko zniknie  czego nie zniosę. teraz? nie ma Go. po cichu  w kącie pokoju  wbijając w dłonie paznokcie  umieram.

definicjamiloscii dodano: 6 grudnia 2011

uwielbiałam Jego twarz zarysowaną blaskiem księżyca i nikłą przestrzeń między nami, która wielokrotnie uniemożliwiała mi oddychanie. nie przeszkadzały mi ani te poniedziałkowe worki pod oczami po weekendowych nocach spędzonych na rozmowach z Nim, ani wyjedzone z lodówki jogurty, które pochłaniał podczas niedzielnych poranków. zabijało mnie jedynie to przekonanie, że wkrótce to wszystko zniknie, czego nie zniosę. teraz? nie ma Go. po cichu, w kącie pokoju, wbijając w dłonie paznokcie, umieram.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć