 |
przyciągnął mnie do siebie za szlufkę od spodenek i zwinnym ruchem zsunął okulary przeciwsłoneczne z mojego nosa. - razi, daj! - wymamrotałam kiedy podnosił rękę do góry, abym nie mogła ich dosięgnąć. pocałował mnie w czoło wkładając wolną dłoń w moją tylną kieszeń. - zbyt mocno kocham Twoje oczy. - wyszeptał mi we włosy.
|
|
 |
W tle słychać heavy metal, a ja tańczę z diabłem walca.
|
|
 |
Są w moim życiu takie osoby, którym wolno wszystko. Mogą czytać moje sms, budzić mnie o 4 rano i zdrabniać moje imię. Nawet, jeśli tego nienawidzę.
|
|
 |
Uwielbiam to uczucie, kiedy mam na wszystko wyjebane. Możecie się na mnie drzeć, a ja i tak mam to gdzieś. Kiedyś się odwdzięczę.
|
|
 |
Zgubiłam się między dniem a nocą, fikcją a rzeczywistością, uśmiechem nr 4 a nr 636.
|
|
 |
Nie łam się, będzie dobrze, wiem, łatwo powiedzieć, ale lepiej mieć nadzieje, niż siedzieć i nic nie mieć!
|
|
 |
`Nie ma nic smutniejszego niż nie znalezienie żadnego innego szczęścia, prócz szczęścia w tym co minęło...`
|
|
 |
,Przyjaciel wszystkich nie jest Twoim przyjacielem .
|
|
 |
Uwielbiam cię słuchać.Analizować każde słowo powoli z nienaganną starannością.Nieśmiało uśmiechać.Mrużyć oczy przed słońcem.Czuć się szczęśliwą , widząc światełka w twych nieziemskich tęczówkach okrytych czernią gęstych rzęs.
|
|
 |
Wszyscy oczekują ode mnie wielu rzeczy,czasem zbyt wielu,a gdy nadchodzi moment,w którym to ja czegoś potrzebuje,to nagle nikt nie może pomóc.
|
|
 |
Brak ci tylko jednej istoty, a cały świat jest bezludny. /Alphonse de Lamartine
|
|
 |
ze łzami w oczach jak skończona kretynka wystukałam Mu wiadomość na gadu - 'kochasz mnie właściwie?'. po kilku sekundach w komunikatorze pojawił się piszący ołówek, który po około pół minuty zniknął nie zamieniwszy się w żadną wiadomość. tak, nie potrafił mi odpowiedzieć na to na pozór zwyczajne pytanie, nawet przez kabel.
|
|
|
|