głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika smallexperience

Przygryzam wargę gdy cię widzę. Taki odruch. Bezwarunkowy.

charyzmatyczna dodano: 22 czerwca 2011

Przygryzam wargę gdy cię widzę. Taki odruch. Bezwarunkowy.

W życiu każdej kobiety jest mężczyzna  o którym nigdy nie zapomni  a który nigdy nie był jej.

charyzmatyczna dodano: 22 czerwca 2011

W życiu każdej kobiety jest mężczyzna, o którym nigdy nie zapomni, a który nigdy nie był jej.

Jak się nie pojawisz to sobie Ciebie narysuję.

charyzmatyczna dodano: 22 czerwca 2011

Jak się nie pojawisz to sobie Ciebie narysuję.

Nawet wyobrażenia nie masz  ile można wytrzymać.

charyzmatyczna dodano: 22 czerwca 2011

Nawet wyobrażenia nie masz, ile można wytrzymać.

Ból zaczyna się dopiero wtedy  kiedy boli nas calutkie serce i zdaje się nam  że zaraz przez to umrzemy i na dodatek nie możemy nikomu zdradzić naszego sekretu. Ból sprawia  że nie chce nam się ruszyć ani ręką  ani nogą  ani nawet przekręcić głowy na poduszce.

charyzmatyczna dodano: 22 czerwca 2011

Ból zaczyna się dopiero wtedy, kiedy boli nas calutkie serce i zdaje się nam, że zaraz przez to umrzemy i na dodatek nie możemy nikomu zdradzić naszego sekretu. Ból sprawia, że nie chce nam się ruszyć ani ręką, ani nogą, ani nawet przekręcić głowy na poduszce.

Co tam policja  ważne żeby mama się nie dowiedziała :D

charyzmatyczna dodano: 22 czerwca 2011

Co tam policja, ważne żeby mama się nie dowiedziała :D

Pierdole mój telefon nie dotknę go już więcej . Za każdym sms'em ktoś wbija mi nóż w serce.

charyzmatyczna dodano: 22 czerwca 2011

Pierdole mój telefon,nie dotknę go już więcej . Za każdym sms'em ktoś wbija mi nóż w serce.
Autor cytatu: dianu

stał na drugim końcu korytarza  szybko zbiegłam ze schodów. powiedział coś do swoich kumpli po czym skierował się na salę w której lada chwila miała rozpocząć się akademia. krzyknęłam Jego imię na co mimowolnie się odwrócił. złapałam oddech.   chwila  czekaj.   wybełkotałam. uśmiechnął się w końcu rzucając krótkie 'no co tam?'. zgarnęłam włosy z twarzy.   ostatni dzień  co? słuchaj  nie wyszło Nam  no. nie spróbowaliśmy  nie skorzystaliśmy na dobrą sprawę z szansy jaką dał nam los. trudno  żyje się dalej  nie?   wyrzuciłam z siebie z półuśmiechem.   ale kumple  do ostatnich dni.   dokończyłam  kiedy nie odpowiadał dłuższą chwilę. przytulił mnie do siebie powoli.   najlepsi kumple.   szepnął mi do ucha po czym wypuścił z uścisku i złapał panią  żeby dopracować szczegóły kwestii  jaką miał wygłaszać. a ja zostałam tam analizując to  czego przed chwilą doznałam odruchowo przytykając ucho na wysokości Jego serca. nie biło naturalnie. kumple  ta. jeszcze kumple  jeszcze.

definicjamiloscii dodano: 22 czerwca 2011

stał na drugim końcu korytarza, szybko zbiegłam ze schodów. powiedział coś do swoich kumpli po czym skierował się na salę w której lada chwila miała rozpocząć się akademia. krzyknęłam Jego imię na co mimowolnie się odwrócił. złapałam oddech. - chwila, czekaj. - wybełkotałam. uśmiechnął się w końcu rzucając krótkie 'no co tam?'. zgarnęłam włosy z twarzy. - ostatni dzień, co? słuchaj, nie wyszło Nam, no. nie spróbowaliśmy, nie skorzystaliśmy na dobrą sprawę z szansy jaką dał nam los. trudno, żyje się dalej, nie? - wyrzuciłam z siebie z półuśmiechem. - ale kumple, do ostatnich dni. - dokończyłam, kiedy nie odpowiadał dłuższą chwilę. przytulił mnie do siebie powoli. - najlepsi kumple. - szepnął mi do ucha po czym wypuścił z uścisku i złapał panią, żeby dopracować szczegóły kwestii, jaką miał wygłaszać. a ja zostałam tam analizując to, czego przed chwilą doznałam odruchowo przytykając ucho na wysokości Jego serca. nie biło naturalnie. kumple, ta. jeszcze kumple, jeszcze.

za dużo wiedział. potrafił z mojej miny  spojrzenia czy gestów wyczytać dosłownie wszystko. nawet mi to pasowało  dopóki dawałam radę ukrywać  że tak naprawdę jest mi obojętny.

definicjamiloscii dodano: 22 czerwca 2011

za dużo wiedział. potrafił z mojej miny, spojrzenia czy gestów wyczytać dosłownie wszystko. nawet mi to pasowało, dopóki dawałam radę ukrywać, że tak naprawdę jest mi obojętny.

teraz tylko się ogarnąć na ognisko i dobrze rozpocząć te wakacje z postanowieniem  że będą najlepszymi  jakie można sobie wyobrazić. nie spierdolić sprawy przez uśmiech jednego kolesia i fakt  iż to już koniec  ostateczny  nie będzie nic dalej.

definicjamiloscii dodano: 22 czerwca 2011

teraz tylko się ogarnąć na ognisko i dobrze rozpocząć te wakacje z postanowieniem, że będą najlepszymi, jakie można sobie wyobrazić. nie spierdolić sprawy przez uśmiech jednego kolesia i fakt, iż to już koniec, ostateczny, nie będzie nic dalej.

w jutrzejszym dniu obawiam się tylko reakcji dyrekcji i wychowawczyni  kiedy po dwóch dniach proszenia mnie o pójście w zastępczym sztandarze i założenie spódniczki  ja i tak pokażę się na akademii w czarnych spodniach i prostej białej bluzce. trudno  upór mam we krwi  a z osobami  które nie słuchają moich racji   nie idę na ugodę.

definicjamiloscii dodano: 21 czerwca 2011

w jutrzejszym dniu obawiam się tylko reakcji dyrekcji i wychowawczyni, kiedy po dwóch dniach proszenia mnie o pójście w zastępczym sztandarze i założenie spódniczki, ja i tak pokażę się na akademii w czarnych spodniach i prostej białej bluzce. trudno, upór mam we krwi, a z osobami, które nie słuchają moich racji - nie idę na ugodę.

A jutro ma być jeden z najgorszych dni w moim życiu.Pełen łez i smutku.Ostatni raz spotka się 27 osób w pewien sposób idealnie zgranych.Ostatni raz w takich nastrojach takim miejscu razem.Kolejny rozdział życia się zamyka.Koniec i początek.

yousee dodano: 21 czerwca 2011

A jutro ma być jeden z najgorszych dni w moim życiu.Pełen łez i smutku.Ostatni raz spotka się 27 osób w pewien sposób idealnie zgranych.Ostatni raz w takich nastrojach,takim miejscu,razem.Kolejny rozdział życia się zamyka.Koniec i początek.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć