 |
dlaczego ,zawsze jak poukładam sobie elementarne części swojego życia w jedną całość, pojawiasz się Ty i wszystko psujesz? /unavailable.666
|
|
 |
gwałcę Cię wzrokiem , gdy przechodzisz obok mnie. /unavailable.666
|
|
 |
mam słabość do Twojego imienia. Zawsze kiedy je słyszę chcę mi sie rzygać.
|
|
 |
a to co już podobać mi się nie może ?:D/unavailable.666
|
|
 |
mam w głowie takie i don't know, że heeej. /unavailable.666
|
|
 |
Na pewno nie wiem co dalej. /unavailable.666
|
|
 |
Najważniejsze jest, żeby nie popełniać dwa razy tego samego błędu.
|
|
 |
wiedz , że tak kurewsko cię nienawidzę za to , jak spieprzyłeś nam po całości życie . za tą każdą łzę matki z twojego powodu , za te jej nieprzespane noce , za to , że sama dawała radę nas wychować chociaż życie nie raz ją skopało po tyłku , za to , że tylko ona , tak TYLKO ona , BEZ ciebie nas wychowała , może nie jesteśmy idealni , zwłaszcza ja ale kurwa żyjemy na tym pierdolonym świecie pełnym takich sukinsynów jak ty . dzisiaj żałuję , że kilkanaście lat temu nie wywaliła cię na zbity pysk z tego domu , wiesz . wolałabym żyć do tej pory bez ojca niż patrzeć jak ona cierpi widząc cię każdego dnia.
|
|
 |
Ktokolwiek myśli, że życie jest łatwe i sprawiedliwe jest źle poinformowany. /unavailable.666
|
|
 |
Usiadła na brzegu stawu. Patrzyła się w taflę wody widząc jedynie jego odbicie. Po policzku spłynęła jej łza, choć tak bardzo zarzekała się, że ani razu nie będzie przez niego płakać i myśleć o nim. Szukała jego głosu w głowie, przypominała sobie jak było im razem wspaniale. Nagle mały płacz przerodził się w wielkie, histeryczne łkanie. Nie wiedziała co ma ze sobą zrobić, co będzie dalej. Chwilę potem, ktoś położył jej rękę na ramieniu. Bała się odwrócić. To był on. Patrzył na nią z żalem i miłością w oczach. Przepraszam ją, obiecywał, że zaczną wszystko od nowa i będzie dobrze. Ale ona nie miała na to siły. Uśmiechnęła się tylko ironicznie i powiedziała "Czekałam na ten moment, kiedy poczujesz się tak ja" i odeszła z zapuchniętymi oczami i uśmiechem na twarzy, wiedząc, że teraz może wszystko. /unavailable.666
|
|
 |
Jeszcze kiedyś żal Ci ściśnie dupę, że miałeś mnie tak blisko i to spieprzyłeś. Będziesz mógł jedynie o mnie pomarzyć ,skarbie. /unavailable.666
|
|
|
|