 |
A wiesz ile razy klikałam podwójnie na Twoje imię widniejące na liście gadu gadu, otwierając nowe okno rozmowy? Ale nie stac było mnie nawet na zwykłe 'hej'... A wiesz ile razy wybierałam Twój numer telefonu? Ale zawsze zdążyłam nacisnąc czerwoną słuchawkę przed pierwszym sygnałem... A wiesz...A zresztą skąd możesz kurwa wiedziec skoro milczysz...
|
|
 |
Nie, nie jestem nienormalna, to ty jesteś pojebany, bo nie widzisz jak bardzo cię kocham!
|
|
 |
Kiedyś latałam jak głupia po szkolnym korytarzu by Cię spotkać. Dziś codziennie siedzę pod klasą, bojąc się, że zaraz przejdziesz obok a ja nie zdołam się powstrzymać i na Ciebie spojrzę.
|
|
 |
Starasz się,robisz wszystko jak najlepiej.Podchodzisz do większości spraw z lekkim dystansem,gdyż zraniono Cie już zbyt wiele razy.Ukrywasz uczucia pod wieczną maską uśmiechu i radości.Zgrywasz szczęśliwą kobietę,która bawi się życiem.Jednak Ty sama najlepiej wiesz,że w głębi duszy jesteś dziewczyną,która ponad wszystko potrzebuje bliskości.Samotność Cie wykańcza a Ty po prostu boisz się do tego przyznać.
|
|
 |
już wcale Cię nie kocham,ale gdyby ktoś mnie obudził o 2 w nocy,potrafiłabym wyrecytować z pamięci Twój:adres,numer telefonu,znak zodiaku,datę urodzenia,wzrost,numer buta.
|
|
 |
A gdy przechodzę obok Ciebie zycie na chwilę zwalnia.Staram sie nie patrzeć,ale czuję Twoj wzrok na mnie.Podnoszę głowę i nasze oczy się spotykają.Patrzysz jakbyś chciał coś powiedzieć,ale ja odchodzę.
|
|
 |
moim marzeniem jest być jego bluzą,którą ubierałby chociaż raz w tygodniu,wtulał się w nią.chciałabym obserwować co robi,być przy nim-zawsze.
|
|
 |
On długo patrzył jej w oczy, a potem przyciągnął czule do siebie i pocałował. Długi, namiętny pocałunek powiedział więcej niż wszelkie wyjaśnienia.
|
|
 |
Nie wymagaj ode mnie tego.Nie da się zapomnieć o nim,od tak.Po tym wszystkim,po naszych szaleństwach,rozmowach.Po tym jak słuchałam jego oddechu przez telefon,jak baliśmy się odezwać.Po tym jak pomagałam mu w uczuciach.To nie jest łatwe,ale jeżeli uśmiecham się do ciebie,znaczy że jest lepiej. Coraz lepiej.
|
|
 |
Przeczytasz Jego imię w internecie,w czyimś opisie czy notce.W jednej sekundzie żołądek wykonuje trylion obrotów,oddech ewidentnie przyśpiesza,a serce zaczyna bić niemożliwie głośno i szybko.Nie możesz racjonalnie myśleć.mimowolnie usta zaczynają Ci drgać,a do oczu napływają nieskazitelne łzy.Oszukuj się dalej,że o Nim zapomniałaś i nie żyjesz wspomnieniami jakie po sobie,pozostawił.
|
|
 |
Chodziła na długie spacery.Bez celu.Sama nie wiedziała po co.Potrafiła godzinami wsłuchiwać się w fale,umiała zasnąć na łące,kochała biegać,gdy towarzyszył jej wiatr.Nikt jej nie rozumiał,ale nie przejmowała się.Najzwyczajniej w świecie wybrała samotność.
|
|
 |
Jestem oderwaną cząstką Ciebie,chociaż udajesz,że ona nie istnieje,ale ja nią jestem-wyłącznie nią,przez cały czas.
|
|
|
|