 |
|
Co mam ci powiedzieć. Że cię kocham?! Że okropnie tęsknie i brakuje mi ciebie, że gdy zasypiam to myślę o tobie? Że mi się śnisz po nocach i płaczę że życie nie jest takie proste jakie być powinno?. Co, co jeszcze mam ci powiedzieć? Że nie daje rady? Masz tego czego chciałeś. Przyznaje jest mi cholernie ciężko.
|
|
 |
|
Powiedział jej jasno ze nic z tego nie będzie. Jednak za każdym razem jak ich wzroki się spotkały , w ich oczach zobaczyć można było przeogromne uczucie , miłość pomieszana z ogromna ilością bólu i tęsknoty. Widziała jak patrzał na nią kiedy przytulała się do innych chłopaków, zawsze starał się szybko odwracać swój wzrok pełen bólu i zazdrości. Nie chciał żeby widziała ze żałuje swojej decyzji. Tylko skro oboje przez to wszystko cierpieli to jaki był tego sens ? Zadawała sobie to pytanie codziennie. Jednak wiedziała ze on jest zbyt dumny żeby porozmawiać z nią o tym wszystkim i przyznać się do błędu.
|
|
 |
|
Jak jesteśmy razem to nie interesuje nas nawet telefon dzwoniący od 10 minut gdzieś na podłodze czy dzwonek dzwoniący do drzwi , jesteśmy tylko my dwoje a cala reszta musi zaczekać
|
|
 |
|
Zawalcz, jeszcze nie wszystko stracone, boli jednak możesz to naprawić. Jestem w stanie wybaczyć, jeżeli pokażesz że żałujesz, jeżeli się postarasz kotek.
|
|
 |
|
Z jednej strony cieszyła się że jej jedynej udało się skraść jego serce i nie być tylko jedną z wielu, a z drugiej cholernie brzydziła się go przez fakt jak wiele lasek go miało.
|
|
 |
nie umiem bez Ciebie , nie chcę , nie potrafię i co ja piszę przecież Cię kurwa mam i przecież się kochamy ale i tak cierpię , płaczę i gryzę wargi , kurwa nie mam gdzie mieścić uczucia do Ciebie człowieku . / grozisz_mi_xd
|
|
 |
|
Chciałabym Cie pokochać. Ale nie dajesz mi tej możliwości.To boli / kropeczka
|
|
 |
|
Od paru miesięcy zabija i rozpierdala mnie od wewnątrz tęsknota i poczucie winy. Cholerne poczucie winy, który nie chce minąć i które już zawszę będzie mi towarzyszyło. Utrata osoby która znała mnie najlepiej i była najbliższa jest największym bólem jakiego mogłam doświadczyć. Była jedyną osobą, która tolerowała każdy mój wybryk. Była, gdy wszyscy się ode mnie odwracali. Podawała rękę gdy stałam na przepaści. A dzisiaj już jej nie ma. A ja muszę, żyć z tym chorym sumieniem, które przypomina mi nieustannie o tym, ze to ja zawiniłam. Serce bije ledwo wyczuwalnie. Dusza jest rozszarpana na miliony maleńkich kawałków a podświadomość - ona nie może sobie z niczym poradzić. Nie może sobie poradzić z z tym co się wtedy stało. Z brakiem tak wspaniałego człowieka. Z brakiem osoby, która dawała mi wszystko, nie dając nic. W tą pamiętna noc, wszyscy daliśmy się ponieść emocjom, które przechyliły szalę, zmieniającą wszystko, włącznie z normalnym życiem. Jak i jego odebraniem.
|
|
 |
|
O wiele lepsza jest tęsknota kiedy wiesz ze za jakiś czas znajdziesz się w jego ramionach, niż taka kiedy wiesz ze już nigdy nie będziesz miała okazji.
|
|
 |
|
Nie wiem co do niego czuje, ale cholernie mnie do wariata ciągnie.
|
|
 |
|
Jego imię, choć nosi je tysiące osób, zawsze będzie mi się kojarzyło tylko z nim i tym co nas łączyło.
|
|
 |
|
Umiesz tak po prostu zapomnieć o osobie o której myślałeś każdego dnia ? Nie, więc nie mów że Cię to już nie obchodzi, że zapomniałeś.
|
|
|
|