głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika smaaajl

Ty i ja   wulkany dwa   noc traci smak kiedy nie ma Cię ze mną

przytulona.do.niego dodano: 11 maja 2014

Ty i ja - wulkany dwa, noc traci smak kiedy nie ma Cię ze mną

więc chwyć mnie za dłoń    I chodź ucieknijmy stąd   nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem!  chodź ucieknijmy stąd   nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze  Chodź ucieknijmy stąd   nie patrząc czy ma to jakikolwiek sens   chodź ucieknijmy stąd   czeka jeszcze na nas tyle miejsc

przytulona.do.niego dodano: 11 maja 2014

więc chwyć mnie za dłoń I chodź ucieknijmy stąd, nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem! chodź ucieknijmy stąd, nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze Chodź ucieknijmy stąd, nie patrząc czy ma to jakikolwiek sens, chodź ucieknijmy stąd, czeka jeszcze na nas tyle miejsc

nigdy nie spodziewałam się  że Twój poziom będzie poniżej zera  że wykorzystasz kogoś do tego by mnie zranić  nigdy nie przypuszczałam  że możesz stać się aż tak żałosny  przynajmniej w moich oczach  a przecież to chyba na mojej opinii zależało Ci najbardziej..   samowystarczalna

samowystarczalna dodano: 3 maja 2014

nigdy nie spodziewałam się, że Twój poziom będzie poniżej zera, że wykorzystasz kogoś do tego by mnie zranić, nigdy nie przypuszczałam, że możesz stać się aż tak żałosny, przynajmniej w moich oczach, a przecież to chyba na mojej opinii zależało Ci najbardziej.. / samowystarczalna

Definicja miłości? To poranek z pocałunkiem na ustach. Bezpieczeństwo w ramionach. Czuły dotyk na skórze. Obecność  nawet gdy nie trzeba. Nieograniczone szczęście. Potrzeba czucia się ważnym. Czyiś oddech na karku. Połączenie ust. Opieka  w każdej chwili. Trzymanie za rękę w najtrudniejszych momentach. Pomoc  bezinteresowna. Przytulanie by dać poczucie wartości. Tak. Mam swoją definicję  taką prywatną  ale określę ją jednym słowem On.

przytulona.do.niego dodano: 27 kwietnia 2014

Definicja miłości? To poranek z pocałunkiem na ustach. Bezpieczeństwo w ramionach. Czuły dotyk na skórze. Obecność, nawet gdy nie trzeba. Nieograniczone szczęście. Potrzeba czucia się ważnym. Czyiś oddech na karku. Połączenie ust. Opieka, w każdej chwili. Trzymanie za rękę w najtrudniejszych momentach. Pomoc, bezinteresowna. Przytulanie by dać poczucie wartości. Tak. Mam swoją definicję, taką prywatną, ale określę ją jednym słowem On.

Przygotuję Ci śniadanie  kawę na biurko. Mogę nawet spalić tosta  ale kochanie  nadal jestem najlepsza.

przytulona.do.niego dodano: 27 kwietnia 2014

Przygotuję Ci śniadanie, kawę na biurko. Mogę nawet spalić tosta, ale kochanie, nadal jestem najlepsza.

Wychodząc na powierzchnię  trzymali się za rękę. Ręka to jest fajna sprawa. Nie angażuje specjalnie osoby  która ją daje  a bardzo uspokaja tę  która ją otrzymuje.

przytulona.do.niego dodano: 27 kwietnia 2014

Wychodząc na powierzchnię, trzymali się za rękę. Ręka to jest fajna sprawa. Nie angażuje specjalnie osoby, która ją daje, a bardzo uspokaja tę, która ją otrzymuje.

Kiedy twoja ręka  znajdzie rękę  przeznaczoną do uścisku nie odpuszczaj.

przytulona.do.niego dodano: 27 kwietnia 2014

Kiedy twoja ręka, znajdzie rękę, przeznaczoną do uścisku nie odpuszczaj.

Bo w końcu każdy znajdzie tą osobę  która będzie ogrzewać zimne stópki

przytulona.do.niego dodano: 27 kwietnia 2014

Bo w końcu każdy znajdzie tą osobę, która będzie ogrzewać zimne stópki

Nienawidziliśmy się tak bardzo  jak kiedyś się uwielbialiśmy.

fcuk dodano: 24 kwietnia 2014

Nienawidziliśmy się tak bardzo, jak kiedyś się uwielbialiśmy.

Pamiętasz  jak obiecywałyśmy sobie  że nic nas nie rozdzieli? Że nie rozstaniemy się nigdy? Przypominasz sobie może  jak śmiałyśmy się  że faceci są tylko dodatkiem do życia? Jak byłyśmy we dwie zawsze i wszędzie? Chyba nie zapomniałaś  jak przyjeżdżałam do Ciebie w nocy  bo potrzebowałaś z kimś pogadać  prawda? Przypomnij sobie  ile razem przeszłyśmy i ile sobie obiecałyśmy. A teraz jak Ci tam? Wystarczył mój były chłopak  abyś zapomniała o swojej najlepszej przyjaciółce? Dobrze Ci jest z nim? Nie mów  że zapomniałaś  jak to sama wyzywałaś go od największych szmat i denerwowałaś się na samą myśl o tym  że ja się z nim widzę. Nie zapominaj jeszcze  że to dzięki mnie wyszłaś ze swojego bagna  dzięki mnie stanęłaś na nogi  dzięki mnie masz o co walczyć. Ale słowa są niczym  prawda?

landriina dodano: 21 kwietnia 2014

Pamiętasz, jak obiecywałyśmy sobie, że nic nas nie rozdzieli? Że nie rozstaniemy się nigdy? Przypominasz sobie może, jak śmiałyśmy się, że faceci są tylko dodatkiem do życia? Jak byłyśmy we dwie zawsze i wszędzie? Chyba nie zapomniałaś, jak przyjeżdżałam do Ciebie w nocy, bo potrzebowałaś z kimś pogadać, prawda? Przypomnij sobie, ile razem przeszłyśmy i ile sobie obiecałyśmy. A teraz jak Ci tam? Wystarczył mój były chłopak, abyś zapomniała o swojej najlepszej przyjaciółce? Dobrze Ci jest z nim? Nie mów, że zapomniałaś, jak to sama wyzywałaś go od największych szmat i denerwowałaś się na samą myśl o tym, że ja się z nim widzę. Nie zapominaj jeszcze, że to dzięki mnie wyszłaś ze swojego bagna, dzięki mnie stanęłaś na nogi, dzięki mnie masz o co walczyć. Ale słowa są niczym, prawda?

W ciągu kwadransa umyłam się  ubrałam  powiedziałam  kurwa  osiemset razy i byłam osiem razy przerażona  że Ciebie dziś nie zobaczę.

przytulona.do.niego dodano: 20 kwietnia 2014

W ciągu kwadransa umyłam się, ubrałam, powiedziałam "kurwa" osiemset razy i byłam osiem razy przerażona, że Ciebie dziś nie zobaczę.

ostatnio wszystko znów wchodzi mi na głowę  można wyróżnić małe i duże problemy  zaczynając od krzyku matki  do obojętności tak ważnych kiedyś osób  którzy pomału stają się dla mnie tacy obcy... są święta muszę znosić tą całą sztuczną atmosferę   mam ochotę schować się pod kołdrą i obudzić we wtorek rano.. i cholera Ty przyjeżdżasz  pewnie znowu zrobisz wszystko  żebym zobaczyła Cię z Nią  znów zrobisz wszystko by mnie zranić  Boże  daj mi jakiś prezent na święta i spraw  aby były takie jakie wszyscy tak 'szczerze' życzą.  samowystarczalna

samowystarczalna dodano: 19 kwietnia 2014

ostatnio wszystko znów wchodzi mi na głowę, można wyróżnić małe i duże problemy, zaczynając od krzyku matki, do obojętności tak ważnych kiedyś osób, którzy pomału stają się dla mnie tacy obcy... są święta muszę znosić tą całą sztuczną atmosferę, mam ochotę schować się pod kołdrą i obudzić we wtorek rano.. i cholera Ty przyjeżdżasz, pewnie znowu zrobisz wszystko, żebym zobaczyła Cię z Nią, znów zrobisz wszystko by mnie zranić, Boże, daj mi jakiś prezent na święta i spraw, aby były takie jakie wszyscy tak 'szczerze' życzą./ samowystarczalna

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć