 |
'' Czy wiesz jak to jest siłe na zamiary mierzyć, w sytuacji gdzie rodzona matka już w ciebie nie wierzy ? ''
|
|
 |
Jak przyjaźń to do śmierci i nigdy na odpierdol
|
|
 |
Nie mam Ciebie, nie mieszkam na Jamajce, nie mam koksu w szafkach, na ogródku nie posiadam plantacji marihuany i w mojej garderobie nie stoi dwieście par szpilek, ułożonych kolorystycznie obok siebie. Jestem w miejscu, które nie jest idealne, wśród ludzi, w których często wątpię i codziennie przydałoby się więcej hajsu, ale jestem w chuj szczęśliwa. Nie pytaj czemu, bo i tak skłamię.
|
|
 |
Ilekroć mnie mijasz, mam nadzieję, że tym razem podejdziesz, coś powiesz. Jednak ty przechodzisz obojętnie, a ja wciąż mam nadzieję na następny raz.
|
|
 |
' Powiedz masz czym oddychać ? Gdzie dorastasz i wzdychasz, gdzie połykasz jak pelikan wszystkie pierdolone bzdury. Powiesz robią tak wszyscy, w lustrze pokaż sam który. Spróbuj zmienić coś na lepsze albo rozjeb struktury .'
|
|
 |
sytuacje znasz kolo.. dawaj grass ! jeszcze raz. przerobimy to zielone :))
|
|
 |
Tego syfu nie da się zatrzymać,
chociaż chciałbym zmienić kilku zdarzeń bieg,
majka trzyma ręka cała w żyłach,
w których płynie brudna krew./ Bonson/Matek
|
|
 |
Jestem jednym z tych co dobrze śpi, choć nie ma po co wstawać.
|
|
 |
Dobrze, zamknijmy ten rozdział ... tylko proszę nie wracaj już, bo i tak wiemy jak to się skończy.
|
|
 |
Słowo '"przepraszam" jest jak plaster. To, że go użyjesz, wcale nie oznacza, że rana zniknie.
|
|
 |
"A teraz ruszam spełniać marzenia.Zanim to nastąpi wstąpię do najlepszego sklepu by zaopatrzyć się w trzy worki zapału,pięć litrów wyobraźni oraz skrzydła,które uniosą mnie ponad własną głupotę i anty szlachetne lenistwo. Odrzucę w kąt te miliony godzin spędzone na bezsensownym rozmyślaniu. Ruszam. Nie dopuszczę do tego by moje serce przechodziło kolejne katusze, nie pozwolę by obumierało z każdym dniem niemocy doświadczenia bycia docenianą.Łapię za ster łajby mojego życia. Na mój honor przysięgam,że choćbym miała za to przypłacić worami pod oczami,zakwasami mózgu, totalnym wyczerpaniem i czymś tam jeszcze nie skończę marnie.Moje ''Ja'' jeszcze będzie kojarzyć się z czymś pozytywnym i inspirować.Odnalazłam w szarym kącie swojego wnętrza niezużyte pokłady nadziei, przydadzą się."
|
|
 |
z uwielbieniem do rana kochał mnie i słuchał...
|
|
|
|