 |
Uśmiecham się, nie uśmiecham się. Jestem, nie ma mnie. Bardziej na nie.
|
|
 |
Myśl co chcesz, dobrze wiesz co to dla mnie znaczy.
Mogę grać w tą grę nawet jak poznasz me karty.
|
|
 |
|
obiecał, że będzie zawsze, ale przecież nie powiedział, że "zawsze" znaczy u niego "kiedy będzie mi się chciało" . mówił, że kocha, ale przecież nie powiedział, że będzie kochał wiecznie .
|
|
 |
głowa do góry, maleńka. jest lepiej niż ci się wydaje.
|
|
 |
Trwasz, ale nic już cię nie cieszy.
|
|
 |
Myślisz mi się. Nieprzerwanie. Skórą, krwią, tętnem. Kiedy już Cię nie było w mieszkaniu, kiedy został mi tylko Twój zapach, okno zamknąłem, żeby go nie wypuszczać. I włosy pojedyncze odnajdywałem gdzieniegdzie na kocu i na koszuli mojej. A kiedy został mi tylko Twój zapach i włosy, i Twoje ślady pomniejsze, byłem jak pies, który nigdy pojąć nie zdoła, że pani wyszła po to, żeby wrócić. A kiedy znikłaś, usiłowałem przypomnieć sobie Twoją twarz. I z tęsknoty nie mogłem. I bez skutku próbowałem zrozumieć skąd się znamy, kim jesteśmy. Czy Ty i ja to już my?
|
|
 |
|
chcę po prostu, żeby był przy mnie zawsze, kiedy tylko będę tego potrzebowała . chcę, żeby przytulił mnie, kiedy poczuję się niekochana i samotna . on chyba uważa, że chcę zbyt wiele, bo odszedł .
|
|
 |
Sztuką nie jest zapomnieć i odejść. Sztuką jest wybaczyć i żyć obok tego, który potrafił Cię zranić. / otrzepsiezkurzu
|
|
 |
"Tutaj wcale nie chodzi o szaleńczą miłość i super nagłe zakochanie. Nie chodzi o to, żeby porzucił dla mnie całe swoje dotychczasowe życie i każdą minutę spędzał ze mną. Nie chodzi o to, że ma zjadać ze mną każdy posiłek i zapomnieć o tym, że ma jakieś tam koleżanki. Nie chodzi też o to, że ma zmienić tryb swojej codzienności i olać swoje pasje i wypełniacze czasu. Zupełnie nie o to chodzi.Chodzi o to, żeby wieczorem, przed snem pomyślał, że dobrze widzieć mój uśmiech. Żeby stojąc w długim korku po skończonych zajęciach przypomnieć sobie ciche rozmowy. Żeby między siłownią, a obiadem napisać smsa, że jednak zjadłby mój deser. Żeby wiedział, że jemu zawdzięczam mój błysk w oku. I że lubię go trochę bardziej. Żeby czasem stwierdził, że chce się ze mną spotkać i ten czas jest cenny. Żebym wśród kolegów nie była tylko „koleżanką”, a wśród koleżanek „kolejną”. Żebym była coraz bliżej niego, tak jak on jest coraz bliżej mnie. Chcę być częścią jego świata. Nie całością."
|
|
 |
garstka ludzi, z którymi zawsze jest o czym pogadać.
|
|
 |
ojciec mi mówił, że indianie mieli takie przysłowie - jeśli chcesz coś zrobić, nie mów o tym. niech gromadzi energię.
|
|
|
|