 |
wiesz , chyba zapomniałam jak kochać . zamroziłam swoje serce gdy odszedł i do tej pory było w porządku . ale nie jest w porzadku . tak cholernie nie jest . bo wiesz ? samotność zabija . zabija wszystko co mam , co chciałabym mieć . nie potrafię funkcjonować bez czyjegoś dotyku , głosu , wzroku naćpanego miłością . nie da się . po prostu . dlatego wyciągam te wszystkie zdjęcia , które wywołują ból , wieszam je nad łóżkiem , wpatruję się w nie godzinami . i ciągle się zastanawiam - jak to możliwe , że kiedyś potrafiłam maksymalnie zaciągać się drugą osobą i czerpać z miłości to co najlepsze i najpiękniejsze , a w chwili obecnej najzwyczajniej w świecie nie umiem ?
|
|
 |
normalni ludzie ? oni nie kroją sobie języków , nie przypalają się petami , nie rozwalają krzeseł z powodu ' miłości ' i nie łamią serc , wiesz ?
|
|
 |
Ropucha w księcia się nie zmieni. Tobie rozumu też nie przybędzie. Koniec bajki.
|
|
 |
To że straciłam dla Ciebie głowę, nie znaczy że stracę dla Ciebie również spodniczke, bluzke, stanik i majtki.
|
|
 |
Łza spada z oka, na policzku błyszczy
Usta zamknięte, Ty patrzysz i milczysz
|
|
 |
Tak poza tym, tylko między nami
W kilka życiorysów wpisałem się trzema szóstkami
|
|
 |
Pozmieniało się dokoła
nie wiem czy to świat zwariował
czy to ja łapię lekka schizofrenie i dziwnego doła
|
|
 |
Ty nie oceniaj mnie, według siebie
|
|
 |
Wiesz co ich dusi? szczególna astma
zbyt dużo prawdy, zbyt mało kłamstwa
|
|
 |
nadal krzywdzę ludzi, gdy ludzie mnie krzywdzą
|
|
 |
napij się, napierdol i odpłyń razem ze mną
|
|
 |
Zamykam oczy, w ciemności widzę zarys planu
Od razu powieki kaleczy światło tamtych dni
Spisaną historie bezpowrotnych chwil, wsuwam niczym list pod Twoje drzwi
|
|
|
|