 |
|
najgorsze jest to, że śni Ci się coś co tak bardzo chcesz mieć w rzeczywistości.
|
|
 |
|
Chcę go ściskać i trzymać w objęciach, bo żyjąc by umrzeć, chcę umierać ze szczęścia.
|
|
 |
|
Uwielbiam sobotnie wieczory, gdy zamulam sama w pokoju nad angielskim i dostaję smsa o dość krótkiej treści 'melanż, u mnie o 20.' Szybki ogar, kilka telefonów, prysznic, ciuchy i wyjście. Wbijamy na kolejną domówkę, szybko się rozgościłyśmy. Z kameralnych 6 osób nagle robi się 20. Nikt nie wierzy w to, że naprawdę jesteśmy razem. Szukają u każdego bliższego znajomego potwierdzeń, a gdy zwyczajnie zaczynamy się całować otaczają nas i wpatrują się.. jakby pierwszy raz widzieli całujące się dziewczyny. Przecież to normalny związek, normalna miłość, to my. /improwizacyjna
|
|
 |
|
Oczarował mnie uśmiechem i choć mam do niego żal, to za tym uśmiechem tęsknię każdego dnia.
|
|
 |
|
nie ma nic "na zawsze". świat pożycza, nie daje.
|
|
 |
|
miłość, pożądanie, fascynacja, sama nie wiesz co to było. jednego jesteś pewna. gdy zobaczyłaś Go po raz pierwszy, wiedziałaś, że zaryzykowałabyś wszystko, nawet swoje życie, by spędzić przy nim choć jedną chwile.
|
|
 |
|
miłość - wyprodukowano w Chinach. nic dziwnego, że szybko się psuje.
|
|
 |
|
kiedy odchodził powiedział 'zapomnij' to tak jakby wyrwał mi serce i powiedział 'żyj' .
|
|
 |
|
nie potrafię nazwać tego uczucia jakim go darzę , czasami jest tak , że nie wyobrażam sobie bez niego życia , boję się , że któregoś dnia znów odejdzie i zostawi mnie z burdelem w sercu . są takie dni kiedy chciałabym go nie znać , wymazać z pamięci , żałuję chwilami , że go poznałam i podarowałam swoje serce , czasami go nienawidzę a jeszcze mocniej kocham . cholernie mnie rani i niszczy , niszczy każdym gestem i słowem ale mimo tego bólu jaki mi zadaje kocham go jeszcze bardziej .
|
|
 |
|
Twój uśmiech jest jak dawka heroiny - całkowicie uzależnia . Gdy go nie ma przestaje normalnie funkcjonować .
|
|
 |
|
Bo tak dobrze mieć Ciebie tak blisko, mówić o tym co boli, co gryzie sumienie, mówić po prostu wszystko.
|
|
 |
|
Nieustannie myślę, jak wyglądała by nasza pierwsza wspólna noc.
|
|
|
|