 |
obudź się,weź kąpiel by zmyć z siebie zapach pożądania. usiądź na brzegu łóżka, i patrz na Nią - śpiącą, bezbronną. pocałuj Ją w policzek, i pogłaszcz delikatnej po anielskiej twarzy. odgarnij włosy i szepnij do ucha kilka słów na pożegnanie. wstań, ubierz się, zapnij koszule na ostatni guzik, weź kurtkę i wyjdź. włącz telefon i wykonaj połączanie. powiedz: 'tak,kochanie całonocny melanż u kumpla.już wracam', po czym rozłącz się i zacznij codzienne życie, jak gdyby nic się nie stało. a za kilka dni znów pójdź do 'kumpla', pod postacią którego kryje się Ona - ta, która potrafi nie angażować się, a jednocześnie czerpać z tego przyjemność. / veriolla
|
|
 |
|
W prawdziwej przyjaźni nie chodzi o to, żeby być nierozłącznym, tylko o to, żeby rozłąka nic nie zmieniała.
|
|
 |
Zrozum , że twój łobuzerskie uśmiechy są dla mnie jak słodycze, a zwykła rozmowa z tobą są jak rap. Czyli to dla mnie najważniejsze, wiesz ? / [?]
|
|
 |
uwielbiam zadawać komuś pytania, te trudne. długo oczekuję na odpowiedź, ale przynajmniej wiem na czym stoję. [ smilemill ] ♥
|
|
 |
- pieprzona suka. zawróciła mi w głowie, pokochałem ją, a ona mnie zostawiła.
- nie, to nie ona Cię zostawiła. to los tak chciał, że połączył dwoje ludzi mieszkających od siebie tyle kilometrów, wiesz ? [ smilemill ]
|
|
 |
otaczała ją ciemność, w oddali było słychać ciche tykanie zegara. siedziała skulona gdzieś pod murem, jedyne co było widać w tym miejscu to jej ciemnobrązowe oczy - załzawione oczy. w jej głowie co chwila ktoś krzyczał, że jest tylko wredną suką, że nie ma czego szukać na tym świecie. przewijały się również obrazy z tego feralnego dnia .. rozbijał obok niej jakieś przedmioty, butelki po wódce. darł się, ale mówił też szeptem, jak bardzo jej nienawidzi. tym kimś był jej chłopak, idealny sukinsyn, który po prostu za dużo wypił. obróciła się przodem do muru, raz po razie waliła pięściami w niego, zostawiając stróżkę krwi. nie miała już siły na nic, nie miała siły już dłużej udawać, że nic się nie stało. i odeszła, gdzieś w lepsze miejsce, skoro nie było go dla niej na tym świecie .. [ smilemill ]
|
|
 |
spotykacie się, nawet codziennie. chodzicie na spacery, całujecie, spędzacie wspólne noce. oglądacie razem telewizję i robicie wspólne śniadania - twierdzisz, że to prawdziwa miłość? mylisz się. spróbuj przetrwać przy Jego łóżku szpitalnym przez siedem dni, non stop, z prawie zerową liczbą godzin snu. podnieś Go z gleby, gdy będzie tak pijany, że nie będzie miał siły iść. przetrwaj kłótnię, w trakcie której rozwali sobie ręke o ścianę, i rozjebie butelkę wódki przed Tobą. złap Go za rękę pomimo tego,że każdy będzie przeciwny. kochaj Go. nawet wtedy gdy będzie milion kilometrów stąd. to jest właśnie miłość. / veriolla
|
|
 |
nieważne są dla mnie kilometry jakie nas dzielą, ważne jest dla mnie to co czujemy do siebie nawzajem i to co wydarzyło się między nami przez te parę cholernych dni. że mimo wszystko oboje sie pragniemy, rozumiesz ? [ smilemill ] ♥
|
|
 |
przecież wiesz doskonale, że nie obchodzą mnie inni, że chcę tylko Ciebie. to Tobie obiecałam to wszystko: nie zapominać o Tobie nigdy, nigdy, przenigdy. [ smilemill ] ♥
|
|
 |
i zaczęła się głośno śmiać ze swojego szczęścia. [ smilemill ] ♥
|
|
 |
złap za rękę ten rap i chodź z nami, pokażę Ci ten świat, w którym władam nutami. ♥
|
|
 |
i chyba tylko na niego nie umiem nawrzeszczeć za to, że nazwał mnie swoją królewną. tak, nienawidzę tego określenia cholernie bardzo. za to ja mam słabość do niego i jego słów. [ smilemill ]
|
|
|
|