 |
i jak to możliwe, że dwie zupełnie obce sobie osoby nagle stały się jakby jeden nierozłączny element?.../happyending
|
|
 |
dzień bez niego to tak jakby zmarnowane 24 godziny, które mogłam przeznaczyć na patrzenie w jego brązowe oczka, które wiecznie obijają uśmiech i chęć do zycia
|
|
 |
I gdyby ktoś rok temu powiedział mi, że będę nosić buty na obcasach, przestane palić, pić, bedę mniej przeklinać, nie będę się już bić, a największą przyjemnością w moim życiu nie będzie siedzenie na dachu garażu z przyjacielem, tylko przytulenie się do chłopaka którego się Kocha, gdyby właśnie tak mi powiedział to dostał by wpierdol za to, że mnie obraża. Gdybym teraz siebie spotkała na ulicy taką jaka byłam kiedyś omijałam bym ją szerokim łukiem, wystarczyło złe spojrzenie. Kierowałam się słowami 'Fikasz to znikasz'. Cóż towarzystwo, ale wiem, że nigdy w życiu ich nie zostawię. Nie muszę z nimi pić, palić, jarać zioła, napierdalać się i ostro odpierdalać po melanżu, mogę odpierdalać bez melanżu, gadać kiedy chcę i tak zawsze będą się liczyć.../kolorowyhorrormarzen
|
|
 |
Przyszedł na chwilę coś przynieść bo kazała mu mama, powiedział to swoje 'siema' i obdarzył mni etym skurwysyńskim uśmiechem. W jego głosie słychać było to jak bardzo sobie, z sobą nie radzi. Jego głos był przepity, zniszczony od fajek. Lecz moje uczucie do niego nie minęło dalej uważałam go za najlepszego przyjaciela, któremu można powiedzieć wszystko/kolorowyhorrormarzen
|
|
 |
Bo wiesz, przytulanie wytwarza hormony szczęścia, które powodują zanik agresji, więc teraz już wszystko zależy od Ciebie, czy będę miła czy nie.;*/kolorowyhorrormarzen
|
|
 |
Ty wolisz pić, ja palić. Lecz oboje żyjemy w ciągłym kłamstwie. Oboje nie wiemy czego tak naprawdę chcemy. Czego oczekujemy. Po co żyjemy./kolorowyhorrormarzen
|
|
 |
Uwielbiałam gdy patrzyłeś na mnie tymi swoimi zelonymi oczami. Gdy się tak zajebiście uśmiechałeś. Uwielbiałam Cię całego. A teraz już chyba nic z tego nie zostało./kolorowyhorrormarzen
|
|
 |
Założyła kozaki na wysokich obcach, a mimo wszystko była o wiele od niego niższa. Bez chwili zastanowienia powiedziała 'ciekawe jak wysokie obcasy musiałabym założyć by być równa z Tobą.' uśmiechnąłeś się odpowiadając' Tobie to nawet drabina by nie wystarczyła'.../kolorowyhorrormarzen
|
|
 |
Wybacz, nie poszukuje kolejnego frajera, który to by pierdolił jak to ja mu nigdy nie przeszkadzam. Z tego nigdy nic dobrego nie wychodziło. Nie zabraniam Ci pisać, ale pisz normalnie. I uwierz mi na słowo, potrafię cholernie ranić.../kolorowyhorrormarzen
|
|
 |
|
Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień; to, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia, jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia, znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę: bank może zamknąć nam konto w najbardziej nieoczekiwanym momencie, bez żadnego ostrzeżenia – w każdej chwili może zatrzymać nasze życie.
|
|
 |
Weszłam na facebook'a w miare zadowolona, z myślą 'tak zapomniałam,mam już wyjebane.' kliknęłam aplikację 'czy wiesz wszystko o swoich znajomych' padło pytanie 'czy piłaś kiedyś z ***** ********?' i w tym samym momencie przypomniała mi się nasza rozmowa z histori, która połączyła się z dyskoteką, a dyskoteka połączyłą się jeszcze z inną historią i tak oto znowu zaczęłam o Tobie myśleć./kolorowyhorrormarzen
|
|
 |
W słuchawkach Peja, w oknie gg, rozmowa z najlepszą przyjaciółką,na ekranie telefonu, skrzynka odbiorcza z wiadomościami, z nieklejącą się rozmową, z kolegą, którego numeru nawet nie zapisałam, nie było kiedy. Na biurku leży sterta książek; geografia, historia, biologia. Wszystko co mnie dobija. W głowie wciąż układam sobie to jak to mogło się stać, że straciłam Cię do końca, nie zauważając kiedy. Wiesz, może i jestem głupia, ale wierzyłam, że da się jeszcze to uratować. Właśnie, jestem głupia.../kolorowyhorrormarzen
|
|
|
|