 |
tak bardzo nienawidzę siebie. dlaczego ? dlatego , że kłądąc się wieczorem katuje swoją psychikę wspomnieniami. przed oczami mam obraz tego jak było kiedyś. przypominają mi się te cudowne chwile i ryczę, jak dziecko - zatykając twarz poduszką, by przypadkiem ktoś nie usłyszał.
|
|
 |
Wiesz za co Cie kocham? Za to, że w ogóle istniejesz, za to, że jestes taki słodki, za to, ze potrafisz rozbawić do łez i za to, ze potrafisz pocieszyć. A wiesz za co Cie nienawidze? Za to, że jestes taki głupi i tego nie doceniasz .
|
|
 |
ludzie zawsze odchodzą, bez względu na to jacy byli ważni, jak mocno ich kochaliśmy i jakie wspomnienia po sobie zostawiają . po prostu odchodzą, taka kolej rzeczy - dość niesprawiedliwa, okrutna, a jednak tak bardzo potrzebna zważając na to jak często się to zdarza i ile nas uczy. Mimo wszystko potrzebuję tego bałaganu, który robisz w moim życiu.
|
|
 |
A przecież ja tak kocham jego widok z papierosem w ustach. Uwielbiam zapach nikotyny z jego płuc. To chore, ale nawet gdy zabija się z każdym buchem wiem, że to najbardziej seksowna śmierć na świecie.
|
|
 |
Jestem taką małą cholerą , która potrzebuje byś wziął ją za rękę i wziął choćby nawet na browara . Jestem taką małą cholerą , która potrzebuje czułych słów , szeptów , dotyków , ciepłych spojrzeń . Jestem taką małą cholerą , która musi się przytulać , czuć się w twoich objęciach jak u przytulanki z dzieciństwa . Jestem taką małą cholerą , której buziak na dobranoc nie wystarczy , musisz leżeć przy mnie i budzic się następnego dnia . Jestem taką małą cholerą , którą trzeba kochac .
|
|
 |
Bo najtrudniej jest skończyć, zapomnieć i zacząć od nowa. Koniec często jest nagły, zapominanie może trwać całe życie, a nowego początku może po prostu nie być.
|
|
 |
Zdarza się, że nawet najlepsi z nas mają kłopoty ze zobowiązaniem. Czasami zaskakują nas zobowiązania, od których chcielibyśmy się uwolnić. Związki są trudne, a czasem gotowi jesteśmy zobowiązać się do dziwnych rzeczy. Dlatego czasem musimy dostać bolesną nauczkę, by wiązać się trochę ostrożniej.
|
|
 |
Chcę najebać się w środku tygodnia , mieć sylwestra w sierpniu , wychodzić na balety o 7 rano , a zajęcia mieć raz na jakiś czas . Wakacje zaczynać w styczniu , ferie w maju i mieć urodziny co miesiąc . I nie pierdol mi , że wszystko będzie wtedy nie tak . Między nami też było nie tak i nie miałeś wtedy nic do powiedzenia .
|
|
 |
i wiesz co? mam szczerze wyjebane. Wyjebane na Ciebie i na wszystko co mi Ciebie przypomina. Bo jestem warta więcej niż kolesia który ma zajebiście wybujałe ego i zajebiście niezrozumiałe intencje co do każdej dziewczyny która się w nim kocha, dlatego teraz jednym 'nara' kończe tą idiotyczną i bezsensowną znajomość.
|
|
 |
naprawdę uważasz, że kiedy powiesz mi: zapomnij o nim , to przestanie boleć mnie serce? to tak jakby Ciebie rozbolała głowa a ja powiedziałabym Ci: naklej sobie plaster.
|
|
 |
jeśli ubierzesz moje buty, przeżyjesz każdą sytuację mojego życia, ogarniesz mój charakter , wylejesz taką samą ilośc łez, uśmiechniesz się tyle samo razy - wtedy dopiero możesz mnie oceniać. bo bez tego, tak naprawdę gówno o mnie wiesz.
|
|
 |
miłości nie znajdziesz chodząc w miniówkach ledwo zakrywających dupę , szpilkach na 10 cm obcasie , bluzkach z dekoltem po pępek i zestawem małego tynkarza na ryju.
|
|
|
|