 |
Pozdrowienia dla wszystkich szmat , które zachwycają się moim zajebistym życiem . | dzyndzelek .
|
|
 |
Wyrzuty sumienia i sentymenty zostawmy przyszłości . Dziś wciąż jesteśmy młodzi , nic więcej się nie liczy . | dzyndzelek .
|
|
 |
“ Boimy się kochać . Boimy się momentu , gdy zacznie Nam zależeć , gdy jedno słowo , jeden moment , jeden gest będzie mógł Nas zniszczyć . ”
|
|
 |
cieszę się, że odpowiednio wcześnie zamknęłam ten rozdział. nie żałuję niczego, tylko trochę smutno, że już nie spojrzysz na mnie jak dawniej.
|
|
 |
dzień jak co dzień, tylko podejście jakieś inne.
|
|
 |
Struny głosowe bezwiednie wypuszczają z mych ust 'kocham Cię' , gdy patrzę w Twoje oczy i widzę w nich miłość , której tak długo szukałam .
|
|
 |
Mam pistolet , dwa naboje i nas dwoje - to koniec .
|
|
 |
Kiedy się rozstaliśmy po raz pierwszy, długo nie mogłam się pozbierać. Nie wierzyłam, że to koniec. Mijały dni, tygodnie, miesiące, ale nie uczucie. Bałam się, że uczucie nie minie nigdy, że nie wrócisz. To znaczy, że wrócisz, ale nie do mnie. Każdego dnia myślałam o Tobie, o nas, o tym co zrobiłam źle. Bo wtedy jeszcze nie wierzyłam w to, ze wina wcale nie leży po mojej stronie.
A jednak wróciłeś. Wtedy bałam się już tylko kolejnego rozstania, że znów Cie zabraknie a ja się nie pozbieram, że tego nie zniosę, że kolejne rozstanie rozpierdoli mnie psychicznie.
Jednak było inaczej. Nie masz pojęcia jak szybko Cie znienawidziłam, gdy dowiedziałam się, ze mnie zdradziłeś, że ciągle zdradzałeś i okłamywałeś. /net
|
|
 |
Aż do końca od początku, zawsze z tymi co w porządku ;D
|
|
 |
obiecałeś, uwierzyłam i łudziłam się, że jeszcze będziemy tworzyć jedność.
|
|
 |
jestem wyrafinowana, jestem jego jedyną zakazaną myślą każdego dnia.
|
|
 |
a on już dawno odszedł i pozbawił mnie wszelkich złudzeń, już dawno przestało nam zależeć, już dawno powinniśmy to zakończyć.
|
|
|
|