 |
Nauczyłaś mnie patrzeć dużo dalej niż za horyzonty naszych źrenic.
|
|
 |
nie wiem czemu ale to zycie jest jakies dziwne,jakies inne...nie tak chcemy zyc a jednak ciagniemy to co nam sie nie podoba i nie umiemy sie postawic :(
|
|
 |
pozwól mi zgubić swój oddech gdzieś pomiędzy twoim oddechem. pozwól mi czuć ciągły głód z powodu twojej osoby. chcę, żeby moje serce synchronizowało się z twoim i wybijało sześćsetne uderzenie tego dnia o tej samej godzinie. chcę, abyś mnie tulił do siebie. nie przestawaj. głaszcz mnie po głowie, dotykaj moich włosów. tobie, tobie pozwolę. smakuj moich ust kiedy tylko tego zapragniesz i odwracaj moją uwagę, gdy problemy owijają się wokół nas jak winorośl. przecież wiesz, przecież dobrze wiesz, że ja będę zawsze w ten czy inny sposób i że zawsze będę pragnęła skrycie tylko i wyłącznie ciebie. przecież wiesz, że moje nozdrza uzależniły się od twojego zapachu, moje uszy pragną twojego głosu, a moje oczy pragną tylko i wyłącznie twojego widoku. twoich brązowych oczu i bezpieczeństwa, które znajduję tylko i wyłącznie w twoich ramionach. /happylove
|
|
 |
stoję tu. w zaspie własnych słów i chmurą pełną marzeń. uśmiechem i spojrzeniem przepełnionym tęsknotą przyciągam cię. no podejdź, jestem tu dla ciebie, cała twoja. opuszkami palców dotknij najpierw mojego lekko zaróżowionego policzka, a następnie dokładnie zapoznaj się z kształtem moich ust. przyjrzyj się im, a wyczytasz z nich dwa słowa, które zaraz zabrzmią w twoich uszach. uśmiechnij się wtedy i bez żadnych pytań zasmakuj ich. delektuj się nimi godzinami, a nawet i dłużej. wcale nie będę cię od siebie odpychać. będę cię trzymać za twoją bluzę i przyciągać do siebie jak najbliżej. no chodź, już czas na nas. /happylove
|
|
 |
znamy konsekwencje i skutki tych wyborów / eldo
|
|
 |
|
nie wiesz jak to jest kiedy nie masz żadnego nawet najmniejszego powodu by rano wstać i funkcjonować przez jakieś 12 godzin. nie wiesz jak to jest wymuszać uśmiech, by nie było zbędnych pytań. nie wiesz jak to jest patrzeć na swoje własne marzenia, które spełniają się komuś innemu. nie wiesz jak to jest brać oddech z bólem, który przypomina Ci o wszystkim co minęło, więc nie pieprz że mam bajkowe życie, bo nawet jeśli wydaje Ci się że to zwykłe błahostki dla mnie mogą być czymś cholernie ważnym. czymś czego Ty nigdy nie zrozumiesz.
|
|
 |
nie chcę, aby jakiś inny chłopak poprawił mi moją czapkę, która zsuwa mi się wciąż na oczy. nie chcę, aby jakiś inny chłopak całował moje usta. nie chcę, aby jakiś inny chłopak dotykał mnie, moje ciało, aby jakiś inny chłopak szeptał mi do ucha, że lubi moje włosy. nie chcę, aby jakiś inny chłopak trzymał mnie za rękę, niespodziewanie łaskotał w każde możliwe miejsce. nie chcę, aby był jakiś inny. nie chcę nikogo innego. chcę tylko ciebie /happylove
|
|
 |
i dotknij mnie i pocałuj mnie i zapewnij mnie, utwierdź mnie w tym, że chcesz. właśnie mnie. całą, od stóp do głów, z milionami wad i zaledwie z jedną zaletą, którą jest fakt, że mam serce. serce, które potrafi tak niemożliwie mocno kochać. /happylove
|
|
 |
Jesteś na pierwszym miejscu na liście rzeczy do których masz słabość. Przebiłeś lody karmelowe i kawałki Fokusa. To chyba coś znaczy, hę? / j.
|
|
 |
Chciałem tylko powiedzieć, że jesteś bardzo piękna. A piękne osoby nie wyglądają dobrze same. Ty też potrzebujesz pary. Bóg stworzył wszystko w parach. Na drzewach kiełkują na raz po dwa liście. Rzeka ma dwa brzegi. Mamy dwoje oczu, dwoje uszu, dwie ręce. Wszystko ma parę. Dlaczego ty miałabyś być sama?
|
|
 |
lubię gdy uśmiech pojawia się na mojej twarzy dzięki tobie. lubię to, że od kilku już długich tygodni nie oddalam się w myślach od Ciebie nawet na metr. lubię to, że moje serce należy tylko i wyłącznie do ciebie i biję tak wytrwale, czeka tu, czekamy tu tylko na ciebie każdego kolejnego dnia, każdej kolejnej nocy. lubię to, że kocham i że uświadamiam sobie to pijąc herbatą, biorąc prysznic, słuchając naszych kawałków - żyjąc, oddychając. kocham mocno, pomimo wszystko. /happylove
|
|
 |
- Burczy ci w brzuchu. - To nie brzuch, to motylki. Nie karmisz ich swoją miłością to burczą. / j.
|
|
|
|