głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika slodkamalalady20

hey to moje moze podpiszesz?.to ważny wpis dla mnie.i to ja jestem jego autorką wiec uszanuj mnie.pozdrawiam. teksty perfekcyjnadama dodał komentarz: hey to moje,moze podpiszesz?.to ważny wpis dla mnie.i to ja jestem jego autorką,wiec uszanuj mnie.pozdrawiam. do wpisu 28 grudnia 2011
Wstałam rano z łóżka  szybkie ogarnięcie twarzy i wyszłam do sklepu by kupić coś na śniadanie  normalny spontan.. wchodząc do sklepu wpadłam na wyższego ode mnie chłopaka   przystojnego. Przeprosiliśmy się nawzajem i pożegnaliśmy z uśmiechem. Po 10 minutach wychodziłam ze sklepu i zobaczyłam tego samego słodkiego blondyna. Okazało się że wpadając na niego zgubiłam telefon.. oddał mi go i pożegnał się po raz drugi. Patrząc czy wszystko w porządku z telefonem zobaczyłam zapisany jego numer w kontaktach .. uśmiechnęłam się i wróciłam do domu. fb

olcia181241 dodano: 28 grudnia 2011

Wstałam rano z łóżka, szybkie ogarnięcie twarzy i wyszłam do sklepu by kupić coś na śniadanie, normalny spontan.. wchodząc do sklepu wpadłam na wyższego ode mnie chłopaka - przystojnego. Przeprosiliśmy się nawzajem i pożegnaliśmy z uśmiechem. Po 10 minutach wychodziłam ze sklepu i zobaczyłam tego samego słodkiego blondyna. Okazało się że wpadając na niego zgubiłam telefon.. oddał mi go i pożegnał się po raz drugi. Patrząc czy wszystko w porządku z telefonem zobaczyłam zapisany jego numer w kontaktach .. uśmiechnęłam się i wróciłam do domu./fb

boję się uczucia które towarzyszy mi za każdym razem   gdy cię mijam

olcia181241 dodano: 28 grudnia 2011

boję się uczucia które towarzyszy mi za każdym razem , gdy cię mijam

Kiedy dorosłam ? Kiedy po raz dziesiąty oglądając Tytanica nie pytałam po co ona się po niego wraca .

olcia181241 dodano: 28 grudnia 2011

Kiedy dorosłam ? Kiedy po raz dziesiąty oglądając Tytanica nie pytałam po co ona się po niego wraca .

  odszedł . z każdym jego krokiem sypał się coraz to większy kawałek mojego świata . teraz siedzę na jego małym skrawku  który nazywam nadzieją .

olcia181241 dodano: 28 grudnia 2011

` odszedł . z każdym jego krokiem sypał się coraz to większy kawałek mojego świata . teraz siedzę na jego małym skrawku, który nazywam nadzieją .

Plakała. On cały czas chciał isc ale ona go nie puszczała.  W końcu go puścila i poszła  a on stał i patrzył jak ona idzie. Ona płakała   Po 5 minutach jak on poszedł pobiegła za nim .  i poszli... tam... razem.

olcia181241 dodano: 28 grudnia 2011

Plakała. On cały czas chciał isc ale ona go nie puszczała. W końcu go puścila i poszła, a on stał i patrzył jak ona idzie. Ona płakała Po 5 minutach jak on poszedł pobiegła za nim . i poszli... tam... razem.

Pierwszy dzień świąt i my wracający z domu jego rodziców.....podczas naszej rozmowy zapytał kiedy tak rodzice beda wracać od nas?powiedzialam ze nie ważne kiedy ważne ze tak bedzie....

alexja dodano: 28 grudnia 2011

Pierwszy dzień świąt i my wracający z domu jego rodziców.....podczas naszej rozmowy zapytał kiedy tak rodzice beda wracać od nas?powiedzialam ze nie ważne kiedy ważne ze tak bedzie....

super kradne      teksty olcia181241 dodał komentarz: super kradne;**** do wpisu 28 grudnia 2011
  CZ. 2    Zostaw  wykrzyknęła niezbyt głośno  wyrywając ręke.  Może sie skaleczyłam. Ale nic nie skaleczy mnie gorzej niż ty. Bo ty zraniłeś tak  jakbyś przejechał mi tym szkłem centralnie po twarzy  rozebrał mnie  a później przywiązał do ciężarówki i jechał po nierównej drodze.  Po tych słowach spuścił głowę. Widać było  że cholernie żałował.  No co? Nieprawda? Wiesz co? Idź sobie. Nie chce cię więcej widzieć. Albo nie. Ja wyjdę  przyjdę rano i ciebie już nie będzie. Jasne?  zapytała z perfidnym uśmiechem. Rano  go nie było.   incompatible

olcia181241 dodano: 28 grudnia 2011

[ CZ. 2 ] "Zostaw" wykrzyknęła niezbyt głośno, wyrywając ręke. "Może sie skaleczyłam. Ale nic nie skaleczy mnie gorzej niż ty. Bo ty zraniłeś tak, jakbyś przejechał mi tym szkłem centralnie po twarzy, rozebrał mnie, a później przywiązał do ciężarówki i jechał po nierównej drodze." Po tych słowach spuścił głowę. Widać było, że cholernie żałował. "No co? Nieprawda? Wiesz co? Idź sobie. Nie chce cię więcej widzieć. Albo nie. Ja wyjdę, przyjdę rano i ciebie już nie będzie. Jasne?" zapytała z perfidnym uśmiechem. Rano, go nie było. | incompatible
Autor cytatu: incompatible

  CZ. 1    Środek nocy. Przebudziła się i powoli wstając z łóżka szukała klamki od drzwi. Nacisnęła cicho i macając każdą część domu dookoła próbowała trafić do kuchni. Weszła do pomieszczenia i otworzyła szafkę w której stały szklanki. Niezdarnie wyjmując  jedna spadła jej na ziemię.  Cii  szepnęła  po czym usiadła na ziemi zbierając szkło. Skaleczyła rękę  z krórej pociekła krew. Zrezygnowała ze szklanki. Doszła do lodówki i wyjęła mleko. Pijąc z kartonu zapaliła światło. Siedział na krześle wpatrując się w jej usta  po których spadały krople mleka. Wyglądała fatalnie  odkąd ją zostawił. Nie przestraszyła się  ani nie zdziwiła że tam był.  He. Co tu robisz? Po co przyszedłeś. Nie jesteś mi już potrzebny.  Wymamrotała.  Skaleczyłaś się. Pokaż to  i dochodząc do niej próbował oczyścić rękę z krwi.   incompatible

olcia181241 dodano: 28 grudnia 2011

[ CZ. 1 ] Środek nocy. Przebudziła się i powoli wstając z łóżka szukała klamki od drzwi. Nacisnęła cicho i macając każdą część domu dookoła próbowała trafić do kuchni. Weszła do pomieszczenia i otworzyła szafkę w której stały szklanki. Niezdarnie wyjmując, jedna spadła jej na ziemię. "Cii" szepnęła, po czym usiadła na ziemi zbierając szkło. Skaleczyła rękę, z krórej pociekła krew. Zrezygnowała ze szklanki. Doszła do lodówki i wyjęła mleko. Pijąc z kartonu zapaliła światło. Siedział na krześle wpatrując się w jej usta, po których spadały krople mleka. Wyglądała fatalnie, odkąd ją zostawił. Nie przestraszyła się, ani nie zdziwiła że tam był. "He. Co tu robisz? Po co przyszedłeś. Nie jesteś mi już potrzebny." Wymamrotała. "Skaleczyłaś się. Pokaż to" i dochodząc do niej próbował oczyścić rękę z krwi. | incompatible
Autor cytatu: incompatible

też tak mam D teksty olcia181241 dodał komentarz: też tak mam;D do wpisu 28 grudnia 2011
I powracam do tych chwil coraz częściej  sama nie widząc w tym sensu.

olcia181241 dodano: 28 grudnia 2011

I powracam do tych chwil coraz częściej, sama nie widząc w tym sensu.
Autor cytatu: pierdolerzeczywistosc

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć