|
„Zabawne. Nie chcieć od ciebie nic, a wciąż nadzieję mieć na wszystko”.
— Maciej Wierszycki
|
|
|
Można kochać nieznając i znając nie kochać.
|
|
|
Myślisz że wiesz, myślisz że znasz, myślisz że chcesz, myślisz że możesz, myślisz że potrafisz, myślisz że dasz radę, myślisz że to proste, myślisz że cokolwiek się zdarzy będzie dobrze, myślisz że..... No właśnie myślisz.... Co jeszcze myślisz? Jak długo się będziesz okłamywała, że zawsze dasz radę.... Sama.... Ile jeszcze razy sobie poradzisz chociaż nie musisz robić tego w pojedynkę. Ile razy będziesz bała się wsparcia, pomocy, obecności.... Ile razy? I czy zdążysz się opamiętac....
|
|
|
Wszystko co było.
Schowałam głęboko w sobie.
Szczęście.
Łzy.
Smutek.
Ciebie.
Tamten Czas.
Już nigdy się nie powtórzy.
Zgasiłeś światło.
|
|
|
...ja do dzisiaj leczę jeszcze po Tobie sny...
|
|
|
...przez ostatnią minutę myślałem o Tobie trzydzieści razy. Sekundę myślałem, a drugą sekundę odpoczywałem. No tak mniej więcej.
Ale jak się tak zastanowię, to chyba mam jakiś problem z liczeniem, bo chodzisz mi po głowie bez przerwy...
|
|
|
- Dlaczego on?
- Bo zrobił coś takiego w moim martwym sercu, że chciałam by został...
|
|
|
Na twarzy uśmiech a w środku totalny rozpierdol...
|
|
|
“Życie potrafi być skąpe: mijają dni, tygodnie, miesiące, lata i nic się nie wydarza. A potem uchylamy jakieś drzwi i nagle przez szczelinę wdziera się istna lawina. W jednej chwili nie mamy nic, a już w następnej aż tyle, że trudno sobie z tym poradzić.”
~ Paulo Coelho
|
|
|
Szczęście to iluzja... myślisz - mam wszystko, wszystko by być szczęśliwa ale jednak czegoś brak. Jest coś choć sama nie wiesz co... Coś co wciąż Cię woła by wypełnić tą pustkę, ostatni element układanki...
|
|
|
Znacie to uczucie? Gdy przychodzi taki dzień, że tak bardzo tęsknicie? Aż do kości? Do krwi? Mam tak dzisiaj. Ostatnie cztery godziny spędzone na słuchaniu naszej muzyki, czytaniu naszych rozmów, oglądaniu Twoich zdjęć, wspominaniu naszych chwil. Skupiony wtedy jestem tak bardzo na biciu swego serca. Rozkojarzony przez zaszklone oczy. Z trzęsącymi się dłońmi. Z ciarkami na skórze. Mógłbym już zapomnieć. Pójść dalej. Chciałbym. Nie można wiecznie tak żyć. Bo tęsknota boli. Wykańcza. Zabija. Tęsknota to kurwa pchająca mnie w objęcia cholernego mroku. Nie chcę tak żyć. Nie chcę egzystencji, pragnę żyć. Pragnę cieszyć się Tobą.
|
|
|
|