 |
przepraszam, że nie mam na dupie napisane "bierz mnie" a w trzeciej minucie naszej rozmowy, nie napisałam ci, że cię kocham.
|
|
 |
gapi się w wyłączony telewizor, próbując go uruchomić siłą woli. zasypia z otwartymi oczami, bo boi się ciemności. pije zieloną herbatę, mając nadzieję, że robią ją z marihuany. kocha go, myśląc, że odwzajemni jej miłość.
|
|
 |
przecież nie mogłeś być gorszy od kolegów. inni ją zaliczyli, więc ty musiałeś zrobić to samo. kij z moimi uczuciami. ważne jest zdanie kumpli.
|
|
 |
miała być nadzieja, miało być szczęście. promyk słońca w ponury dzień. czekolada na chandrę. miał być kolejny autobus, gdy poprzedni odjechał. wszystko miało być inne.
|
|
 |
- wskoczyłabyś za mną w ogień? - kiedyś. dzisiaj stałabym jak idiotka ze łzami w oczach, patrząc jak się palisz.
|
|
 |
a teraz jebać twoje uczucia. zamiast ukoronowania zostaniesz ograniczony.
|
|
 |
gadam z tobą pomimo tego, że szafa rozumie więcej.
|
|
 |
wiesz co najdziwniejsze jest w miłości od pierwszego wejrzenia? to, że przytrafia się ludziom, którzy znają się od lat.
|
|
 |
budząc się każdego ranka, cieszę się szczęśliwym dniem, chodzę z uśmiechem na twarzy, kochanie nie narzekam. ale możesz już wrócić. byłoby miło.
|
|
 |
a potem sam znajdzie się powód, by zwątpić czy to się opłaca. znajdziemy powód by odchodzić i sto powodów, żeby wracać.
|
|
 |
za każdym razem, gdy znów wypowiadam twoje imię, jakiś wewnętrzny głos krzyczy głośno "głupia".
|
|
 |
uśmiechnę się zachęcająco, a gdy odpowiesz tym samym, wyciągnę środkowy palec.
|
|
|
|