 |
|
"(...) jak już się kocha, to powinno się kochać wszystko, przełyk i wątrobę, i jelita."
Jean-Paul Sartre "Intymność i inne opowiadania"
|
|
 |
|
"Wiem, że już nigdy nie napotkam niczego i nikogo, kto mógłby wzbudzić moją namiętność. Wiesz, żeby móc kogoś pokochać, to całe przedsięwzięcie. Trzeba mieć energię, ciekawość, zaślepienie... Jest nawet taka chwila na początku, kiedy trzeba przeskoczyć nad przepaścią: kto się zastanowi, nie zrobi tego."
Jean-Paul Sartre "Mdłości"
|
|
 |
|
"- No i tak się zdarzyło, że zakochałem się w niej dokładnie wtedy, gdy ona odkochała się we mnie. Niezła ironia losu, co nie?
- To nazywasz ironią losu? Ja dostałem wpierdol na ulicy Sympatycznej."
|
|
 |
|
czasem to dobrze, że dzieję się tak, a nie inaczej. przynajmniej wychodzi na jaw, kto ile jest wart. / tonatyle
|
|
 |
|
-No i co się stało? - Nic. Nic się nie stało. I właśnie to jest najgorsze..
|
|
 |
|
Śniłeś mi się pięknie. Szkoda, że przy świadkach...
|
|
 |
|
Nie śpię
Lecz on też nie śpi
Słucham
Lecz On też słucha
Czekam
Lecz On też czeka
|
|
 |
|
I tak sobie myślę, że
wszystko czego pragnę, czego chcę
spala się,
zanim wyciągnę po to ręce.
|
|
 |
|
Porozmawiajmy jak kiedyś.
|
|
 |
|
To była miłość, gdy Cię kochałam,
Jedyny prawdziwy czas, który chciałam zatrzymać,
W moim życiu będziemy zawsze trwać...
|
|
 |
|
I spotykasz jakiegoś jego, gromadzisz te przypadkowe pocałunki, uczysz się na pamięć kształtu jego głowy, żeby - kiedy odejdzie - umieć uformować poduszkę
|
|
|
|