 |
|
Naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów.
|
|
 |
|
możesz dziś być nikim,dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem.
|
|
 |
|
tak bardzo chciałbym, żeby jutro mogło się to zmienić żebym mógł dać ci to co chcę ci dawać i dostać to od ciebie.
|
|
 |
|
kiedy mnie dotykasz, chcę, byś to robił zawsze
|
|
 |
|
twój uśmiech mi wystarczy, tak zdecydowanie tego mi trzeba i może jeszcze twoich ramion, i ciebie obok mnie podczas snu, rozbawiania mnie do łez i pocałunków, ciągłego dotyku, ale nie, nie narzekam, uśmiech jest jak najbardziej ok.
|
|
 |
|
i nie ma nic gorszego niż usłyszeć, że jesteś opcją tymczasową i tak nie umieć odejść.
|
|
 |
|
uwielbiam, gdy podczas pisania puszczam wodze fantazji. przynajmniej wtedy wszystko wygląda idealnie. / tonatyle
|
|
 |
|
staram się niczego nie żałować. iść naprzód, nie oglądając się za siebie. zapominać o starych ranach, nie dopuszczać do nowych. po prostu żyć. / tonatyle
|
|
 |
|
– Psujesz rozgrywkę – rzekł Patch, nadal uśmiechnięty. Napotkawszy jego wzrok, nie mogłam powstrzymać przelotnego uśmiechu. – Oby na twoją niekorzyść. Największe marzenie? – Z tego pytania byłam bardzo dumna, bo wiedziałam, że zbije go z tropu. Wymagało przemyślenia. – Żeby cię pocałować. – Nie ma w tym nic śmiesznego – rzuciłam, wciąż wpatrzona w jego oczy, dziękując Bogu, że się nie zająknęłam. – Owszem, ale się zarumieniłaś. / Szeptem ♥♥
|
|
 |
|
zapamiętaj, że życie to nie bajka, a miłość to nie komedia romantyczna. to przeciwieństwo. / tonatyle
|
|
 |
|
książki są magiczne. z każdym kolejnym słowem przenosisz się w inny, lekko zabarwiony fikcją świat. uspokajasz się i wczuwasz, zapominając o rzeczywistości. / tonatyle
|
|
|
|