 |
|
Dzieliłam się nim. Dzieliłam z wieloma innymi dziewczynami. Nigdy nie mogłam nazwać go "mój", nigdy nie mogłam namówić go na wspólnie spędzony weekend. To on ustalał warunki. Dobrze wiedział, że zrobiłabym dla niego wszystko, że nigdy nie odmówiłabym mu, nie postawiłabym się. Miłość mną szargała jakbym była szmatą do podłogi, jakbym była nikim. Byłam tylko zakochana - tylko albo nawet aż.
|
|
 |
Choć boli mnie to jak skurwysyn, to nie mogę obwinić za to nikogo innego, niż siebie. / Stostostopro .
|
|
 |
Czasami wolałabym nie wiedzieć, nie widzieć, i nie rozumieć.. / Stostostopro .
|
|
 |
A jeśli mówisz o mnie źle, to pewny bądź że Cię pierdolę. / Diox
|
|
 |
ile trzeba czekać na coś co się nigdy nie wydarzy?
|
|
 |
Odkąd ostatnio gadaliśmy spotkałem Cię przelotem w sklepie i może lepiej, bo nie do końca wiem co mógłbym Ci powiedzieć. Z tamtych obietnic został pył, który rozsypał czas po glebie Czytaj, że nie zostało nic, dlatego nie ma już mnie i Ciebie. Nie ma co gadać, po co udawać, że jeszcze coś nas łączy? Zdjęcia do pieca, nie ma co czekać, sprzątnij ten pierdolnik i pokaż, że mnie kochasz, odwróć się i ruszaj w pościg. / diox
|
|
 |
co noc, głaszczę swoje serce w formie pocieszenia. zapewniam, że wszystko wkrótce będzie dobrze, ułoży się. biedne, nie przywykło jeszcze do tego świata, do kłamstw.
|
|
 |
skłaniasz się ku ostateczności. jesteś w stanie zacisnąć zęby, skrupulatnie udawać, że zapomniałaś i jest w porządku. wymazując przeszłość, zbliżać się do Niego, równocześnie grając na nowych zasadach oraz zapominając o starym układzie. zero uczucia w tym wszystkim. desperacja, by tylko znów poczuć Jego pełne usta.
|
|
|
|