 |
|
Ja nie mówię szeptem gdy mówię kim byłem. / Paris
|
|
 |
|
Czasem bezsenność to błogosławieństwo... / Pyskaty
|
|
 |
|
Nabazgrać na murze: tak musiało być, czuję,
że mimo braku żyć wciąż dalej szybuję. / Ebro
|
|
 |
|
Opady z chemicznych chmur spadają na Ciebie.
Łykasz bzdury, nie dziw się, że nie wiesz / HG
|
|
 |
|
Twój los, Twój głos, w Twoich rękach moc / HG
|
|
 |
|
Na milion osób setki ziomów, garść przyjaciół szlifuj styl, na szacunek zapracuj / HG
|
|
 |
|
Nie, nie udawaj kogoś kim nie jesteś, nie pajacuj
odpuść sobie i nie marnuj mego czasu / HG
|
|
 |
|
Dzięki Ci panie, że jesteś światłem mym / HG
|
|
 |
|
Chroń mnie mój Panie, bo z frontu dziś nie wracam
zostaję walczyć u boku mego brata / HG
|
|
 |
|
Jedność jest siłą, jedność ma moc
Jedność to my, a my to hip hop. / HG
|
|
 |
|
Nieraz mówili mi - o swoje walczdo przodu śmiało wal
życie tak krótko trwa poza ludzką krzywdą, błogosławiony dar / HG
|
|
 |
|
Prawo się nie zmienia wciąż szperają po kieszeniach
Spaliłem dowody nic przy sobie nie mam / HG
|
|
|
|