|
Jedną z najważniejszych lekcji jaką dostałam od życia jest to, że odpuszczenie kogoś lub czegoś jest najprawdziwszą formą miłości. Jest taki cytat z Małego Księcia - jeśli kogoś kochasz, pozwól mu odejść. Jeśli wróci do Ciebie, będzie Twój na zawsze, jeśli nie nigdy Twój nie był. To właśnie jest najważniejsza rzecz jaką możesz zrobić, dlatego że jeśli naprawdę kogoś kochasz i naprawdę Ci na kimś zależy, chcesz dla niego jak najlepiej. Czasami najlepsze dla tego kogoś jest nie bycie z Tobą, a czasami najlepsze dla Ciebie jest nie bycie z kimś lub nieposiadanie czegoś. Niezależnie od tego jak bardzo kogoś kochasz musisz zrozumieć, że czasami najlepsze dla obydwu stron jest odpuszczenie i odseparowanie się.
|
|
|
Pomimo tego jak Cię potraktował, nie potrafisz przestać myśleć o jego bezbronnej i wrażliwej stronie, wewnętrznym dziecku łaknącemu miłości i opieki, którą znalazł w Twoich ramionach. Tę stronę, o której nie wie świat, a pokazał tylko Tobie. Płaczesz za tą częścią jego duszy, którą mogłaś się zaopiekować, a on przestraszył się, jak bardzo realne obudziłaś w nim emocje.
|
|
|
Nie potrafiliśmy niczego, a robiliśmy wszystko. Byliśmy naiwni, a graliśmy mędrców. Lubiliśmy cisze choć woleliśmy krzyczeć. Umieliśmy mówić lecz nie potrafiliśmy rozmawiać. Złamano nas wiele razy. A wszystko po to abyśmy nauczyli się żyć.
|
|
|
Gdy poczujesz, że chcesz odejść i że w Tobie gasnę. Niech to będzie proste dla nas tak jak bułka z masłem. Wsyp łyżeczkę znieczulenia do ciepłego mleka. Daj mi odczuć jeszcze bardziej jak na mnie nie czekasz. Gdy potłuczesz serce moje na tysiac drobiazgów, niech to będzie bez znaczenia, jak pstryknięcie palców. Zanim wyjdziesz, pogaś światła i gwiazdy pozbieraj. Daj mi odczuć jeszcze bardziej jak Ciebie już nie ma.
|
|
|
Kiedy Ty szukałeś milionów powodów żeby zerwać, Jej wystarczył jeden powód żeby z Tobą zostać. Tym powodem była miłość. Kochała Cię całym sercem. Nigdy z Ciebie nie zrezygnowała. Kompletnie nie liczyła kosztów jakie ponosi żeby z Tobą być, ale Ty zfecydowales się rozbić ją na miliony kawałków i właśnie wtedy traciłeś kobietę, która kochała Ciebie bardziej niż siebie.
|
|
|
Czy serce może pękać jeśli przestało bić?
|
|
|
milczenie potrafi zniszczyć wszystko, rozpieprzyć to na czym nam najbardziej zależy, a czasem wystarczy tylko jedno słowo, dwa słowa.. // 04:04
|
|
|
Ciekawa jestem czy się jeszcze odezwie i mnie przeprosi za te słowa. Źle się z tym czuje, że tak do mnie się nagrywał. Nie zasłużyłam na to. Nie poznaje go po latach. Ciągle mam przed oczami czułą osobę, która szalała za mną tak mocno, że nic innego się nie liczyło.
|
|
|
20.05.2024 prawie rok pisania z Kubą na darmo. Po co to wszystko? Te rozmowy po nocach, te wyznania, te bajery i namiętne wiadomości. Po co robiłeś mi rozpierdol w bani po latach?! 😒 Nie wiem co czuć. Kiedyś bym się rozpłakała. Dziś może uronię łzę albo wcale a myśli i konwersacje z nim najbardziej mnie zeżrą i zabiją od środka.
|
|
|
CDN2 Dziś byłam w szoku jak mnie wyzwał. Powiedział, że jestem tępa idiotką, że mam wypierdalać i nie pisać do niego, bo nie chce mu się czytać moich kocopołów/głupot. Byłam w szoku, bo co złego jest w tym, że oczekuje kontaktu z nim? W końcu on sam go zaczął, on sam wyznał miłość po latach i on sam chciał ze mną być. Ja jestem nieśmiała, mimo wszystko czułam to x10razy mocniej ale w środku. Nigdy mu przez ten czas nie wyznałam miłości. Nie wiem czułam, żeby poczekać i ewentualnie pojechać do Polski i wyznać mu uczucia w oczy. Tak naprawdę rozkochał mnie, uzależnił od siebie. Czy to zachowanie toksyka? Czy chciał tylko wybadać grunt? Jest prawie 4 rano a ja myślę o nim jak 5godz wcześniej zwyzywał mnie od tępych głupich idiotek. "jesteś tak zjebana, że aż mi Ciebie szkoda, rozumiesz? Jesteś tępa, no mowie jesteś tępa, rozumiesz? Ogółem to wszystkie jesteście tępe " 🙄 wylądował w messengerze w ograniczonych/spam widzę te wiadomości ale nie są odczytane. Jest mi trochę przykro, nie wiem
|
|
|
Milczał ostatnio nagle 5tyg a ja czułam, że gdzy wrócił do Polski coś się dzieje. Nowy obiekt westchnień, nowe życie towarzyskie, imprezy? Ja, która była jego wsparciem poszłam w odstawkę. Przestał się starać. Przestał pisać. Przestał pisać, że myśli o mnie, że mnie pragnie, że chce się przytulić i że nadal mnie kocha. Tak, powiedział kocham Cię a ja skakałam ze szczęścia, płynęły łzy. I co z tego że po 5 tygodniach nagle odzywa się ze zwykłym "I co tam. Jak życie po staremu" jak gdyby nic. Nie tłumacząc się. Zghostował mnie. Olał dla innych. Dla chwili upojenia, relaxu i ćpania z innymi. Nie chciał przyznać mi, że mam rację. Wiem o tym, że kiedyś miał zawsze czas by napisać. Cokolwiek kiedykolwiek. Zależało mu. Chyba. Tak, myślę. Zmienił się wracając do Polski. Miał trudna sytuację, problemy z prawem. W Polsce też zaczął mieć problemy. Dziś go złapali z 0.70g 🌿 śmiesznej substancji wysłał mi papier z zatrzymania. Dziś napisał i nagrał wiadomość, że mam spierdalać i nie pisać CDN
|
|
|
Ja w Londynie a on w Norwich (Cambridge, Anglia) dwie dusze mające osobne życia, ciągle myślące o sobie po latach odzyskują kontakt...
|
|
|
|