 |
nie jestem z tych które lubią wypić, zapalić i dobrze się bawić, nie kręcą mnie imprezy i kac następnego dnia ale w tym momencie kiedy nie jestem pewna czy to co trwa ma jakiś sens, czy budząc się za kilka dni nadal będzie tak samo, czy nadal będziemy się budzić długimi sms na dzień dobry i powtarzać sobie co chwilę jak jest nam razem dobrze, czy będziesz moim wsparciem w każdej sytuacji, niczego nie jestem pewna, obietnice stały się nagle puste a ja jestem po środku tego żeby wciąć Cię w ramiona i już nigdy nie wypuścić a tym żeby odwrócić się i zostawić to wszystko.. Ciebie, nasze plany. wystarczyłby jeden krok, tylko w którą stronę? nie jestem z tych które.. pierdolić to. pomiędzy czwartym łykiem czystej a drugim buchem zielonego dam Ci znać czy będziemy dalej niszczyć się nawzajem. /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
tak pan mówi czasem jak poeta. bez sensu, ale ładnie
|
|
 |
Wszyscy jesteśmy równie mocno zepsuci w środku. Każdemu z nas brakuje jakiegoś kawałka serca.
|
|
 |
Nie martw się o moje blizny na ciele, te w psychice są o wiele gorsze.
|
|
 |
Zryta psychika, naiwna dusza, nieużytek z mózgu. Coś jeszcze jest ze mną nie tak ?
|
|
 |
"Iść swoją drogą nie dać satyswakcji wrogom"
|
|
 |
Rzeczy, których nie możemy zmienić, zmieniają nas.
|
|
 |
Wieczorami mam ochotę na herbatę i całe życie z Tobą.
|
|
 |
Najpiękniejszy widok z rana. Twoja kobieta budząca się w Twoim łóżku, ubrana w Twoją koszulkę, a na dodatek bardzo zmęczona - przez Ciebie.
|
|
 |
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć,nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień.
|
|
 |
Pamiętasz, kiedy najgorszą rzeczą, jaką mogłaś usłyszeć od chłopaka to to , że jesteś głupia? Kiedy Twoimi najgorszymi wrogami było Twoje rodzeństwo? Kiedy największy ból jaki czułeś to pieczenie startych kolan i łokci? I kiedy pożegnania oznaczały tylko "do zobaczenia jutro"?
|
|
|
|