 |
|
Przedwcześnie pozbawiona złudzeń , rzygam na sztuczność uczuć.
|
|
 |
|
Jeszcze przejrzysz na oczy, obiecuje.
|
|
 |
|
Leżymy razem martwi, wszyscy się o nas martwią,
Mogę powiedzieć tylko jedno - było warto
|
|
 |
|
Widzę jej łzy, mówi - olejmy jutro
Strzela mi w łeb, po czym popełnia samobójstwo.
|
|
 |
|
ranie Cię wiem, ale potrzebuje bardziej.
|
|
 |
|
Ludzie - przychodzą, robią nadzieje, dają poczucie bezpieczeństwa
i nagle odchodzą bez słowa wyjaśnienia.
|
|
 |
|
Dziwisz się, że Ci nie ufam? no kurwa, fałsz masz na mordzie wypisany.
|
|
 |
|
Nie jestem agresywna, czasami tylko kogoś pierdolnę, drę mordę i rzucam przedmiotami.
|
|
 |
|
BMW - było, minęło, wypierdalaj
|
|
 |
|
ozmowy nocą mają to do siebie, że są cholernie szczere. Nawet przypadkowe słowa nie są czymś przypadkowym. Papieros, balkon, morze gwiazd nad Tobą. I nie ma zmartwień, jest tylko ta Rozmowa. O niczym. O wszystkim.
|
|
 |
|
tak trudno jest zapomnieć o kimś kto sprawił, że nawet najgorszy dzień wydawał się nie być taki zły. o kimś kto umiał sprawić za pomocą kilku słów, że się uśmiechałam. o kimś, kto złamał mi serce.
|
|
 |
|
miłość? w dzisiejszych czasach to tylko szpan i serduszka zrobione ze strzałki w lewo i cyfry trzy. nie ma już wieczornych spacerów, wręczania kwiatów, potajemnych spotkań, gdy rodzice dają karę. teraz pozostało palenie i picie razem.
|
|
|
|