 |
Czasem patrzę na siebie, w lustrze, a nawet nie patrzę, tylko po prostu czuję, że gasną mi oczy. Ktoś wygasił mi oczy, jak reflektory w teatrze. Usta się śmieją, a oczy cierpią.
|
|
 |
dlatego umrzeć chcę, żeby nigdy nie przestać Ciebie kochać (...).
|
|
 |
Taki syf, że nie ma sensu sprzątać.
|
|
 |
Myślę o Tobie jeszcze częściej niż przedtem. Dzisiaj pada deszcz. Deszczowe niedziele powodują, że mam zamęt w głowie.
|
|
 |
To jest to, to jest ta miłość. Tworzenie jedności z osobnych ciał oddzielonych jedynie przestrzenią światła. Bo tak na prawdę to nie kocha się za coś, lecz pomimo wszystko.
|
|
 |
"Chce świadomości, a najlepiej pewności, że on chce mnie, i tylko mnie."
|
|
 |
"Dużo we mnie dziś agresji..."
|
|
 |
"Rozpalenie, nawet intensywnego, ognia to nie problem.
Sztuką jest utrzymywanie ciągłego żaru."
|
|
 |
"Udaje mi się nie dlatego, że nie popełniam błędów... tylko dlatego, że nimi gardzę."
|
|
 |
"Cięgle się uśmiechał, nawet podczas pocałunków. Teraz trudno mi sobie wyobrazić coś lepszego niż smak jego uśmiechu."
|
|
 |
"Podoba mi się Twoje ciało... ma miejsca gdzie ja się gubię, a Ty zatracasz."
|
|
 |
"Tonę we własnym umyśle... problem w tym, że jest pełen myśli o Tobie."
|
|
|
|